Często mówi się, że po mistrzostwa, awanse i sukcesy wcale nie sięga się tylko pięknymi meczami, emocjonującymi widowiskami, o których opowiada się przez kolejne lata.
Często w całych kampaniach najcenniejsze są te punkty, wywalczone w meczach nieoczywistych, w meczach, w których tak naprawdę drużynie nie szło. Jeśli na koniec sezonu PGE Stal Mielec wywalczy awans, to na jej przykładzie właśnie będziemy mogli wracać do czwartkowego spotkania ze Stomilem Olsztyn.
Był to mecz trudny, pełen walki, zaangażowania i przez większość drugiej połowy – po prostu cierpienia na boisku. Również dlatego w swojej wypowiedzi podczas pomeczowej konferencji prasowej trener Dariusz Marzec skupił się na podziękowaniach dla zawodników.
- Chciałem podziękować zawodnikom za walkę, zaangażowanie i upór w dążeniu do celu. To były punkty, które musieliśmy wywalczyć, wyszarpać. To się nam udało. Było ciężko, ale udało nam się to zrealizować. Raz jeszcze dziękuję chłopakom – powiedział Marzec.
W czwartek cała drużyna zdała test charakteru, bo być może takimi zwycięstwami, gdy jest mocno pod górkę, robi się awans. Dzięki wygranej 1:0 udało się awansować na drugie miejsce w tabeli. Lider, czyli Podbeskidzie Bielsko-Biała ma dokładnie tyle samo punktów (51), ale lepszy bilans bezpośrednich spotkań.
Najbliższy mecz PGE Stal Mielec rozegra już w niedzielę. Na wyjeździe spotka się z GKS-em Bełchatów.
ZOBACZ TAKŻE - Sylwia Matuszczyk, nowa piłkarka ręczna Eurobudu JKS-u: Przenosiny do Jarosławia mogą mi pomóc [STADION]
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wyciekły stare zdjęcia 74-letniej gwiazdy "Klanu". Wyglądała jak inna osoba!
- Stopy Cichopek skrępowane monstrualnymi szpilkami. Boli od samego patrzenia | ZDJĘCIA
- Daniel Martyniuk NADAL to robi. Do sieci trafiło nagranie, tego NIE DA SIĘ słuchać!
- Kwaśniewska "oszałamia runo leśne" z kiełbasą na kiju. Wszyscy patrzyli na jej stopy