Fortuna 1 Liga. Zespół z problemami na drodze PGE Stali Mielec. GKS Bełchatów skazany na porażkę?

O finansowych problemach GKS-u Bełchatów mówi się już od dobrych kilku tygodni. Wszystkie bolączki tego klubu jeszcze bardziej uwydatniły się już po wznowieniu sezonu. Wystarczyło bowiem cztery ligowe mecze po przerwie, by kapitan zespołu - Marcin Golik - rozwiązał kontrakt z winy klubu. To znaczy, że klub zalega mu już od kilku miesięcy z pensją.

– Środowy mecz z Chojniczanką Chojnice był dla Marcina Grolika ostatnim w barwach GKS Bełchatów. 31-letni obrońca jest już wolnym zawodnikiem po tym, jak jego kontrakt został rozwiązany z winy klubu. Dotychczasowy kapitan pożegnał się po wczorajszym meczu z drużyną a dzisiaj zostały dopełnione formalności wobec PZPN. Obowiązki kapitana przejmuje inny z doświadczonych obrońców, Mariusz Magiera – napisał GKS Bełchatów na Facebooku.

Z drugiej jednak strony klub z Bełchatowa zapewnia, że najgorsze jest już za nim i teraz rozpoczyna się faza powolnego wychodzenia z dołka. Sytuacja rzeczywiście nie była wesoła – w budżecie zaczynało brakować pieniędzy, zawodnicy mieli zaległości, a według niektórych informacji nawet klubowe konta miały być zajmowane przez komorników.

Jednak władz tego klubu, wszczęto już plan naprawczy, który ma pomóc w wydostaniu się z poważnych tarapatów finansowych.

W komunikacje opublikowanym na oficjalnej stronie GKS-u poinformowano, że decyzje o dalszym działaniu klubu "nie tylko ucinają spekulacje o rzekomym planie złożenia wniosku o jego upadłość, ale dają umocowanie do kontynuowania wdrażania opracowanego planu restrukturyzacji a przede wszystkim dalszego uczestnictwa w rozgrywkach Fortuna 1 Ligi i walki o utrzymanie na zapleczu PKO Ekstraklasy".

Jak to wszystko odbije się na formie GKS-u? Przekonamy się już w niedzielę o godzinie 15. Bezpłatną transmisję będzie można zobaczyć na internetowej platformie IPLA.TV.

ZOBACZ TAKŻE - Sylwia Matuszczyk, nowa piłkarka ręczna Eurobudu JKS-u: Przenosiny do Jarosławia mogą mi pomóc [STADION]