Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Foruna 1 Liga. GKS Bełchatów pokonał w Rzeszowie Apklan Resovię [RELACJA]

Michał Czajka
Michał Czajka
Resoviacy objęli prowadzenie szybko, ale potem strzelali już tylko goście
Resoviacy objęli prowadzenie szybko, ale potem strzelali już tylko goście Krzysztof Kapica
Niedzielny mecz idealnie zaczął się dla Apklan Resovii. Potem jednak sytuacja diametralnie się zmieniła i gole strzelali już tylko piłkarze GKS-u Bełchatów.

Po opadach deszczu murawa stadionu przy Wyspiańskiego na pewno nie była w najlepszym stanie, ale Resovia z nadziejami na kolejne trzy punkty przystąpiła do niedzielnego spotkania. GKS z kolei wiedział, że w tym spotkaniu musi powalczyć o komplet punktów jeśli chce realnie myśleć o utrzymaniu.

Początek był dosyć nerwowy - gra toczyła się w środku pola i żaden z zespołów nie potrafił przedostać się pod bramkę rywala. Jednak lepiej trochę organizowała się Resovia - w 6. minucie piłka trochę przypadkowo dotarła do Radosława Adamskiego, który wpadł w pole karne uderzył po ziemi, Niźnik dotknął piłkę, ale nie zdołał jej wybić i miejscowi objęli prowadzenie. Ich radość nie trwała jednak długo. Już w następnej akcji wrzutkę w pole karne resoviaków na gola zamienił Bartków.

Chwilę potem znakomitą okazję miał Wróbel, który dostał dobrą piłkę od Adamskiego na 15. metr, uderzył po ziemi, ale minimalnie niecelnie. Kilka minut później znowu było gorąco pod bramką GKS-u - tym razem dobrze z rzutu wolnego próbował Hebel, ale Niźnik wypiąstkował piłkę. Za chwilę gra przeniosła się pod bramkę Resovii - z lewego narożnika pola karnego uderzał Grzelak, Dybowski odbił piłkę, ale przed siebie, dopadł do niej Flasza i wyprowadził swój zespół na prowadzenie.

Później grę prowadzili gospodarze, ale nie udawało im się dojść do klarownej sytuacji. W 29. minucie niezłą sytuację miała Resovia po rzucie wolnym Jarocha, który zagrał do Mikulca, ten dobrze dośrodkował w pole karne, z pierwszej piłki uderzył Wróbel, ale piłka minimalnie minęła bramkę GKS-u. W 34. minucie przed szansą stanął Persak, który z 5. metra trafił jednak w Niźnika.

GKS chciał "dowieźć" prowadzenie do końca pierwszej połowy i to się udało. W przerwie trener Radosław Mroczkowski zdecydował się aż na trzy zmiany - na boisku pojawili się: Radulj, Demaniuk i Zdybowicz.

Już na początku drugich 45 minut Resovia mogła wyrównać, ale strzał Radulja wybronił golkiper GKS-u. W 52. minucie dużo szczęścia jednak mieli resoviacy - szybką kontrę lewym skrzydłem wyprowadził Grzelak, zagrał płasko w pole karne, do uderzenia doszedł Laskowski, ale jego uderzenie trafiło w boczną siatkę. Chwilę potem błąd popełnił Persak i Flaszka znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Resovii. Jednak na szczęście miejscowych gracz GKS-u minimalnie się pomylił.

GKS w drugiej części gry mocno cofnął się pod własną bramkę i ograniczał się do kontr, które całkiem nieźle im wychodziły. Resovia próbowała, ale cały czas "waliła głową w mur" - wrzutki w pole karne były przechwytywane przez obrońców gości, a brakowało zdecydowanie strzałów z dystansu, które na tej murawie mogły być skuteczne.

W 77. minucie goście przeprowadzili kolejną dobrą akcję skrzydłem - Mas dośrodkował piłkę z prawej strony, niefortunnie próbował wybić ją Podhorin i zaskoczył Dybowskiego. To mocno odebrało ochotę do gry miejscowym, a śmielej pod bramkę Dybowskiego ruszył GKS.

Do końca wynik nie uległ już zmianie i z kompletu punktów cieszył się ostatni zespół Fortuna 1 Ligi. Resovia tymczasem utrudniła sobie sytuacje, bo z 8 punktów przewagi nad GKS-em zrobiło się już tylko 5.

Resovia przegrała u siebie z GKS-em 1:3

Fortuna 1 Liga. Apklan Resovia przegrała u siebie z GKS-em B...

Apklan Resovia - GKS Bełchatów 1:3 (1:2)

Bramki: 1:0 Adamski 6; 1:1 Bartków 7; 1:2 Flaszka 14; 1:3 Podhorin 77-samobójczy.

Resovia: Dybowski – Mikulec (46 Radulj), Hebel (46 Zdybowicz), Wróbel ż (80 Usarz), Kuczałek (46 Demianiuk), Soljić, Adamski, Podhorin ż, Słaby (59 Twardowski), Jaroch, Persak. Trener Radosław Mroczkowski.

GKS: Niźnik – Sierczyński, Bartków ż, Zalepa, Szymorek, Laskowski (78 Koziara), Pawlik ż, Gancarczyk ż, Grzelak (65 Żurek), Flaszka ż (78 Ryszka), Sabala (65 Mas). Trener Marcin Węglewski.

Sędziował Myć (Lublin).

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24