Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Frączczak i Knoppers, czyli jak zrobić hit sieci w minutę

Maurycy Brzykcy
Wideo
od 16 lat
Czy wafelki mogą znajdować się w diecie Portowców? Czy coś powinno grozić Lechii? Co o Pogoni piszą w Japonii i Anglii? Czy snajper zje także przed kolejnym karnym? Pytań po sobotnim meczu Portowców w Gdańsku (1:1) jest mnóstwo.

W wielkim skrócie: Adam Frączczak został sfaulowany w polu karnym i przed wykonaniem jedenastki w jego stronę z sektora kibiców Lechii poleciał Knoppers. Snajper wziął gryza, podziękował i odrzucił wafelka. Po chwili skutecznie wykonał jedenastkę. Chyba sam nie przypuszczał, że ten humorystyczny gest stanie się małym futbolowym hitem internetu.

KIBIC LECHII GDAŃSK UKARANY ZA RZUCANIE BANAMI W ZAWODNIKÓW POGONI SZCZECIN

- Śmieszna sytuacja, co mogę powiedzieć - komentował Adam Frączczak. - Trochę miałem sucho w ustach i nie mogłem go
pogryźć. Resztę musiałem wypluć już po wykonaniu karnego. W dobie tak szybkiego przepływu informacji, obrazki gryzącego i strzelającego do siatki napastnika Pogoni w kilka chwil obiegły cały świat. I to dosłownie. Zdjęcia i filmiki z meczu pokazały się w Japonii czy Anglii. Na szczęście wszystko rozpatrywane jest w humorystyczny sposób, zwłaszcza, że piłkarz trafił do siatki. Gdyby tego nie zrobił, hit byłby pewnie jeszcze większy. Czy powinien to zrobić? Czy Knoppersy są bezpieczne? - drwin i szyderstw internautów nie byłoby końca.

PIŁKARZE POGONI PRZECIWKO RASIZMOWI

- Stale monitorujemy media i wiemy, że cała sympatyczna akcja wypracowała Pogoni olbrzymi ekwiwalent reklamowy - mówi Krzysztof Ufland, dyrektor komunikacji w Pogoni. - Wiemy, że o sytuacji informowano m.in. na Wyspach Brytyjskich, w Japonii, czy Australii, a więc na każdym zakątku świata. Naszą rolą było i jest z kolei odpowiednie podbijanie bębenka i myślę, że kibice już niedługo zobaczą, co mam na myśli - dodaje Ufland. Można się więc spodziewać ciekawej akcji skierowanej do fanów na następnym spotkaniu w Szczecinie.

Inna sprawa, że tym małym incydentem choć trochę powinna się zająć odpowiednia komórka Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Komisja Ligi bardzo szybko powinna zwrócić uwagę Lechii, by klub starał się nie dopuścić do podobnych wydarzeń. Wafelek z trybun nikomu krzywdy nie wyrządzi, ale każdy inny cięższy przedmiot już tak. Rzucanie czegokolwiek z trybun w kierunku piłkarzy powinno być karane. Nie trzeba nikomu przypominać, że w kierunku piłkarzy na murawach całego świata były rzucane już takie przedmioty jak świńskie łby czy telefony komórkowe.

- Czy Lechii powinna zostać przyznana kara, to pytanie do Komisji Ligi - zaznacza Krzysztof Ufland. - Za rzucanie przedmiotów z trybun regulamin przewiduje odpowiednie sankcje. Biorąc pod uwagę fakt, że sprawa nie dotyczy samego wafelka, ale z trybun na murawę rzucone zostały również inne przedmioty, klub pewnie może spodziewać się kary. To standardowe procedury.

Jedzenie rzucane z trybun w piłce nożnej kojarzyło się do tej pory głównie z bananami i to w bardzo negatywny sposób. Takie rasistowskie gesty dotknęły wielu zagranicznych piłkarzy w naszym kraju, choćby Ediego Andradiny czy Hernaniego - dwóch byłych brazylijskich zawodników Pogoni.

Swego czasu w stronę Daniego Alvesa, wówczas obrońcy Barcelony, także poleciał ten owoc. Brazylijczyk wówczas go zjadł, czym rozpoczął ogólnoświatową kampanię walki z rasizmem na stadionach. Do tej akcji włączyła się także Pogoń Szczecin, choć w naszym mieście te zjawiska na szczęście na trybunach obiektu im. Floriana Krygiera nie występują.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Frączczak i Knoppers, czyli jak zrobić hit sieci w minutę - Głos Szczeciński

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24