Francuzi chcą w Rzeszowie wybudować kolejkę miejską [WIDEO]

Alstom Axonis to system kolejki modułowej. Pociągi w składach 2 do 5 wagonów mogą kursować po estakadach lub pod ziemią. Firma deklaruje, że gdyby to ją wybrano, to kolejka w Rzeszowie powstałaby w ciągu 4 lat od podpisania umowy.

- Mieliśmy takie spotkanie z prezesem i dyrektorami finansowymi w piątek - potwierdza Waldemar Macheta, dyrektor wydziału ds. współpracy z inwestorami. - Alstom, która jest powiązana z francuską TGV, jak również z Pendolino pokazała nam system Axonis.

Firma, która w Polsce ma fabrykę wagonów i szyn w Chorzowie, buduje metro, szybkie tramwaje i tzw. kolejkę miejską. W tej chwili realizuje 14 projektów w największych miastach w Europie, m.in. w Barcelonie i Berlinie, ale także wygrała przetarg w Arabii Saudyjskiej na budowę kolejki dwutorowej.

Dyrektor Macheta mówi, że może już w tym tygodniu przyjadą do Rzeszowa inżynierowie z Alstom. Dostaną od miasta opracowanie dotyczące tras przebiegu kolejki, ale też na własne oczy zobaczą, jak wygląda miasto i tutejsze natężenie ruchu.

- Potem przygotują projekt specjalnie opracowany dla Rzeszowa, wraz z szacunkową wyceną - mówi dyrektor. - Ponownie przyjadą do nas we wrześniu.

Co jeszcze jest ważne?

- To, że ich systemy są kompatybilne i tory kolejki można by np. połączyć z torami kolei. A ponadto ponieważ francuska propozycja dotyczy kolejki dwutorowej, nie byłoby przeszkód prawnych, by ją wybudować - dodaje Waldemar Macheta.

Nim do miasta zapukali Francuzi, urzędnicy dokładnie poznali ofertę z Kanady. Niedawno urzędnicy pojechali nawet do Kingston, gdzie mogli na własne oczy zobaczyć kolejkę zaproponowaną miastu przez firmę Bombardier, producenta samolotów oraz super szybkich pociągów.

- Do tej pory znaliśmy ją tylko z komputerowej prezentacji, która nie ukrywam, bardzo nam się spodobała -przyznał nam Marek Ustrobiński, wiceprezydent Rzeszowa. - Podchodziliśmy do tematu z rezerwą, bo z doświadczenia wiem, że często obrazki to jedno, a rzeczywistość zupełnie coś innego. Wizyta w Kanadzie utwierdziła nas w przekonaniu, że kanadyjska kolejka to produkt najwyższej jakości, który znakomicie wpisałby się w Rzeszów.

Pod uwagę brany jest pomysł, aby betonowa szyna, po której porusza się kolejka, była ustawiona w mieście na słupach ok. 5 m nad ziemią. Kolejka miałaby połączyć dworzec PKP przez al. Rejtana z kampusem Politechniki Rzeszowskiej na al. Powstańców Warszawy, a stąd przez ul. Dąbrowskiego i al. Cieplińskiego wróciłaby na dworzec.