Głogów: Największe bale sylwestrowe będą w Rodosie i MOK-u

Już od piątku trwało przystrajanie Miejskiego Ośrodka Kultury, w którym w dzisiejszą noc będzie się bawiło 170 osób. Wymontowane są wewnętrzne drzwi wejściowe, jest podwieszany sufit, a parter oraz piętro przyozdobione są dwoma tysiącami żółtych i pomarańczowych balonów.

Dekoracja ośrodka na tę okazję zajęła się rodzinna firma Moran. - Dwa tysiące balonów to nic takiego. Wieszaliśmy siedem tysięcy na pierwszym sylwestrze organizowanym w hali sportowej - opowiada Stefania Hołówko.

Zabawa w MOK - u kosztuje 400 zł od pary. Zagra zespół Music Band z Zielonej Góry, całą noc będzie można jeść przeróżne dania. Goście zaczną od obiadu: de volaya w chrupkiej panierce z puree ziemniaczanym, bukietem surówek i kremem brokułowym na przystawkę. Potem będą serwowane mięsa na ciepło, oczywiście flaki, krokiet z barszczem, bigos na winie, pieczone pałki z kurczaka i jeszcze wiele innych dań na zimno.

Duży bal sylwestrowy jest zaplanowany w restauracji Rodos w Jaczowie pod Głogowem. Ma się na nim bawić 180 osób. Wejście kosztowało 450 zł od pary, zagra zespół Arsen. Organizatorzy zapowiadają dania tradycyjnej polskiej kuchni. W Dziupli na os. Piastów Śląskich będzie się bawiło około 80 osób. Trzeba było zapłacić 320 zł od pary. Za to będzie można potańczyć przy muzyce puszczanej przez dwóch DJ-ów, pojeść m.in. karkówki w sosie śliwkowym i indyka świątecznego w galarecie. W restauracji Mogador będzie się bawiło przy orkiestrze 80 osób, wejście 400 zł od pary. W Gospodzie Głogowskiej zapowiadają niezwykły pokaz iluzjonistyczny. Za 450 zł od opary będzie można pić do woli, zjeść kilkadziesiąt potraw oraz tańczyć przy muzyce zespołu muzycznego i serwowanej przez DJ-a.

W restauracji hotelu Interferie wykupiło zaproszenia 64 osoby. Koszt- 350 zł od pary. Zabawa będzie przy muzyce z magnetofonu. Dania tradycyjne: golonka, barszcz z krokietem, schab pieczony i sałatki. Zabawy organizują w tym roku nawet puby i restauracyjki.