Funkcjonariusze CBA zatrzymali byłego kierownika działu w Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji w Przemyślu

Delegatura Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Warszawie wspólnie z Prokuraturą Okręgową w Warszawie zatrzymała dwie osoby podejrzane o ustawianie przetargów.

- Zatrzymani to zastępca kierownika sieci kanałowej ds. eksploatacji w MPWIK w Krakowie oraz były kierownik Działu TSU (sieci i usług-przyp. red) w PWiK Przemyśl. Są oni podejrzani o ustawienie w 2018 r. przetargów na korzyść spółki, która dostarczyła do MPWiK w Krakowie oraz PWiK w Przemyślu zestaw do inspekcji rur i kanałów oraz samochód specjalistyczny do czyszczenia kanałów

- informuje Wydział Komunikacji Społecznej CBA.

Są to kolejne zatrzymania w prowadzonym śledztwie związanym z ujawnionymi przestępstwami o charakterze korupcyjnym, w którym w lipcu 2019 r. zarzuty przedstawiono m.in. dyrektorowi jednej z warszawskich spółek miejskich.

Podejrzani usłyszeli zarzuty. Prokurator zastosował wobec podejrzanych wolnościowe środki zapobiegawcze.

To nie pierwsze czynności CBA w tej sprawie, które dotyczą wątku przemyskiego PWiK.

Pierwsze zatrzymania w tym śledztwie miały miejsce ponad rok temu i dotyczyły dyr. pionu wsparcia w Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie oraz dwóch przedsiębiorców, współwłaścicieli firmy ze Śląska, które dostarczała tej spółce, a także podobnym z innych miast Polski, specjalistyczne urządzenia do monitorowania rur i kanałów.

- Czynności przeprowadzono w związku z podejrzeniem przyjęcia co najmniej 50 tys. zł przez zatrzymanego dyrektora w związku z realizowanymi na rzecz MPWiK zamówieniami publicznymi - informowała wtedy CBA. Później w komunikatach CBA mówiono już o 130 tysięcznej łapówce. Biuro już wtedy dodawało, że sprawa ma charakter wielowątkowy i rozwojowy, a to dlatego, że firma ze Śląska dostarczała sprzęt do wielu spółek w kraju. Były sygnały, że nie tylko w warszawskich wodociągach mogło dochodzić do nieprawidłowości.

Nie trzeba było długo czekać. Kilka dni później zatrzymani zostali kierownicy działów wodociągów z Sosnowca i Gliwic. Obaj byli podejrzani o przyjęcie kilkudziesięciotysięcznych łapówek w zamian ze ustawianie przetargów.

W lipcu ub. roku funkcjonariusze CBA zainteresowali się również przemyskim PWiK. W siedzibie spółki oraz domu byłego prezesa PWiK agenci zabezpieczyli różne dokumenty. Wówczas nikomu z Przemyśla nie postawiono zarzutów.

ZOBACZ TEŻ: Zlikwidowano sześć agencji towarzyskich. Zatrzymano 5 osób, przejęto nielegalną broń oraz narkotyki