Futbol Amerykański. Rzeszów Rockets na wyjeździe wypunktowali Hammers Łaziska Górne. Przegrana Przemyśl Bears

Hammers Łaziska Górne - Rzeszów Rockets24:47

Kwarty: 8:12, 0:14, 0:7, 16:14.

Rockets: Kwoka, Ciupak, Niemiec, Wojtusik, Tittinger, Stawicki, Wirski, Włoch, Słomka, Uchman, Madyda, Such, Chmura, Lampart, Oczoś, Łuczyk, Krzanowski, Burnus, Betlej, Kusaj, Welc, Bal, Krawiec, Sypek, Madej, Olszowy, Stachurski, Chlebica, Szejnar, Ładoński, Szeliga, J. Ligas, Krawczyk, P. Ligas, Zych, Pinkowicz.

W lipcu w Rzeszowie drużyna z Łazisk Górnych doznała istnej klęski - 0:53. W sobotę u siebie nieco wyżej zawiesiła poprzeczkę Rakietom, choć i tym razem wyraźnie im ustępowała. Rzeszowianie dopiero w czwartej kwarcie, kiedy już wysoko prowadzili i w większym stopniu korzystali z usług graczy rezerwowych, pozwolili Młotom na trochę więcej.

- W przekroju całego meczu nasza przewaga nie podlegała dyskusji - powiedział Michał Tittinger, w jednej osobie prezes i zawodnik Rzeszów Rockets.

W szeregach rzeszowskiej ofensywy, jak zwykle, brylował Bartosz Słomka (4 przyłożenia). Oprócz niego autorami zagrań premiowanych sześcioma oczkami byli Jakub Chlebica, Michał Tittinger i Filip Zych. Z podwyższenia punkty dokładał zastępujący Patryka Sapińskiego Krzysztof Ładoński.

A już za tydzień szlagierowe starcie, w którym Rakiety podejmą niepokonaną dotąd Silesię Rebels. - Czeka nas bardzo trudne zadanie, ale mamy ambicje, żeby sezon zasadniczy zakończyć z siedmioma zwycięstwami na koncie - stwierdził Tittinger.

Tytani Lublin - Przemyśl Bears 14:6

Zawodnicy z Lublina zrewanżowali się przemyślanom za porażkę w mieście nad Sanem 12:14. Przez większość część meczu gospodarze prowadzili 14:0.

- Gratulujemy przeciwnikom. My z kolei zaczynamy przygotowania do ostatniego w sezonie domowego spotkania z Hammers Łaziska Górne (12:6 w pierwszym meczu dla Hammmers), które odbędzie się 8 września na stadionie Czuwaju w Przemyślu - powiedział Bartosz Wardęga, grający prezes Przemyśl Bears.