Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Futbol amerykański: turniej PLFA 8 w Rzeszowie (film)

Cezary Kassak
Rzeszowskie "Kruki” na swoim boisku nie ugrały nawet punktu, ale zebrały cenne doświadczenie.
Rzeszowskie "Kruki” na swoim boisku nie ugrały nawet punktu, ale zebrały cenne doświadczenie. PRZEMYSŁAW MARKOCKI
- Pogoda dopisała, przyszli kibice, do pełni szczęścia zabrakło naszych punktów. Zebraliśmy jednak cenne doświadczenie - mówił Łukasz Lutecki, zawodnik rzeszowskich Kruków, którzy wczoraj debiutowali w Polskiej Lidze Futbolu Amerykańskiego.

Kłopotliwe przepisy

Kłopotliwe przepisy

Pierwsze w Rzeszowie mecze futbolu amerykańskiego obejrzało około 200 osób. By ułatwić im odbiór zawodów, futboliści Ravens rozdawali druki zawierające kluczowe przepisy futbolu rodem zza oceanu. Niektórzy mieli jednak kłopoty z przyswojeniem sobie reguł FA. - Sport na pewno widowiskowy, ciekawy. Dużo walki, dynamicznych i ryzykownych szarż - wszystko robi wrażenie. Ale trzeba by się jeszcze podszkolić w przepisach. Wtedy emocje byłyby większe - uśmiechał się Adam Pasiecznik, jeden z kibiców.

W turnieju, który rozpoczynał rywalizację w grupie wschodniej PLFA 8 (futbol w wersji 8-osobowej), wystąpiły - oprócz gospodarzy, Ravens Rzeszów - zespoły Tytanów Lublin i Warsaw B Eagles. Za faworyta trójmeczu uchodziła rezerwowa drużyna Orłów, w składzie której znaleźli się gracze mający na koncie występy w I lidze.

Na inaugurację zmagań Eagles zmierzyli się z ekipą z Lublina. Zgodnie z przypuszczeniami pewnie wygrali warszawianie. Wszyscy na stadionie ostrzyli sobie jednak apetyty na starcie nr 2, w którym Ravens mieli zagrać z Tytanami. - Lublinianie to - tak jak my - niedawno powstały team, mamy nadzieję powalczyć z nimi jak równy z równym - słychać było przed spotkaniem w obozie Kruków.

Okazało się, że na razie Tytani to za wysokie progi dla Ravens. Już po pierwszej połowie podopieczni trenera Delaine'a Swensona (kiedyś grał i studiował w USA) prowadzili 9-0 i do końca kontrolowali sytuację.

- Obrona zagrała na czwórkę, straciliśmy tylko dwa przyłożenia. W ataku wyszedł brak zgrania - komentował grający trener Ravens Kamil Krukowski.
Mimo szalonej ambicji, ani jednego punktu Kruki nie zdobyły też w konfrontacji z Eagles. - Fizycznie i szybkościowo nas zajechali - nie owijał w bawełnę Krukowski.

Goście z Warszawy w cuglach wygrali turniej. Ravens zajęli trzecie miejsce. - Jesteśmy na etapie nauki, zbierania doświadczeń. Momentami nawiązywaliśmy z rywalami wyrównaną walkę. Mówiąc po piłkarsku, szwankowało ostatnie podanie. Ale jestem przekonany, że czas będzie pracował na naszą korzyść - ocenił Lutecki.

Kolejny turniej grupy wschodniej PLFA 8 zostanie rozegrany 24 września w Lublinie.

WYNIKI:
Warsaw B Eagles - Tytani Lublin 28-14 (20-6, 8-8)
AZS Ravens Rzeszów - Tytani Lublin 0-15 (0-9, 0-6)
AZS Ravens Rzeszów - Warsaw B Eagles 0-34 (0-22, 0-12).

Ravens wystąpili w składzie: Jurasz, Południak, Krotysz, Stawicki, Kruczek, Wróbel, Rykała, Grzebyk, Kusz, Lutecki, Jurosz, Buczek, Kuc, Białogłowski, Cisło, Kusaj, Pupa, Krukowski, Sobiło, Szpytma, Bromboszcz, Wiktor, Traczewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24