Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Futbol: Rzeszów się cieszy

tor, mawa
Wojciech Zatwarnicki
W Rzeszowie wieje coraz większym optymizmem. Ekipa z Hetmańskiej wygrała trzeci mecz z kolei i jej strata do lidera wynosi już tylko 4 punkty. Mnóstwo nerwów zjedzono wczoraj w Stalowej Woli, gdzie tamtejsza Stal długo remisowała z rezerwami Wisły. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze, bo Jacek Maciorowski w końcowce znalazł sposób na krakowskiego bramkarza. Pozostałe nasze ekipy w 16., zaległej kolejce nie zainkasowały ani punktu. Stal z Sanoka minimalnie przegrała w Zamościu, Tłoki zostały rozbite na "Suchych Stawach" w Krakowie, a Pogoń padła w Busku Zdroju. W meczu kolejki w Zabierzowie padł idealny wynik dla naszych drużyn z czołówki, bo Kmita zremisowała z Avią.

STAL RZESZÓW - KOLEJARZ STRÓŻE 2-0 (2-0)

1-0 Wójcik (5-głową, centra Lebiody), 2-0 Wójcik (17).
STAL: Pomianek 6 - Banaszkiewicz 6, Popiela 6, Łuczyk 6, Lebioda 6 - Ogar 5 (77. Kosztyła), Kędzior 5, Kloc 5, Zajdel 4 (60. Radawiec) - Wójcik 7 (90. Reiman), Fabianowski 5 (59. Szymański).
KOLEJARZ: Petrykowski 5 - Kowalski 4, Gołąbek 0, Cetnarowski 3 - Mielec 6, A. Bałuszyński 5, Frankiewicz 4, Kucz 3 (73. Drąg), Mikrut 4 (46. Bergier 4) - Ulucki 3, Kogut 2 (46. Leja 3).
SĘDZIOWAŁ Albert Smalcerz (Sosnowiec). ŻÓŁTE KARTKI: Banaszkiewicz - Kucz, Kowalski, Gołąbek, Bergier; CZERWONA: Gołąbek (85, druga żółta). WIDZÓW 650.
Ten mecz mógł się równie dobrze skończyć w 17. minucie. Potem stalowcy grali nonszalancko i zmarnowali cztery dobre sytuacje strzeleckie (Michał Zajdel, Wojciech Fabianowski, Karol Wójcik i Krzysztof Szymański), a coraz bardziej dochodzący do głosu goście nie potrafili przedostać się pod bramkę Rafała Pomianka. Najlepszą szansę miał w 44. minucie Arkadiusz Bałuszyński, ale jego strzał z powietrza pewnie obronił bramkarz Stali.
Początkowe minuty to wyraźna przewaga miejscowych okraszona dwoma trafieniami Wójcika. Za pierwszym razem główkował "po koźle", za drugim wykorzystał nieporozumienie w szeregach obronnych Kolejarza i strzelił płasko z 17 m. Asystę przy tym golu śmiało można by zapisać na konto... Adama Kucza. - Najważniejsze są punkty i to, że odrobiliśmy część dystansu do Avii i Kolejarza - mówił Wójcik, który dwa gole na swoim koncie zapisał ostatnio w Zabierzowie, jeszcze w poprzednim sezonie. W tym ma na koncie pięć trafień.

STAL STALOWA WOLA - WISŁA II KRAKÓW 1-0 (0-0)

1-0 Maciorowski (86).
STAL: Wietecha 5 - Kasiak 5, Maciorowski 6, Drabik 6, Pająk 5 - Iwanicki 5, Kusiak 5, Ożóg 5, Sałek 5 (46. Jabłoński 5) - Stręciwilk 5 (60. Telka), Gęśla 5 (90. Kurasiewicz).
WISŁA: Juszczyk 5 - Radosław 5, Gamla 5, Rosłoń 5, Szkolnik 5 - Szabat (23. Grochowski 4), Kubowicz 0, Szałęga 5, Boguski 5 - Małecki 5 (70. Bielecki), Smółka 5.
SĘDZIOWAŁ Piotr Szczerba (Katowice). ŻÓŁTE KARTKI: Kusiak, Drabik, Telka oraz Małecki, Kubowicz; CZERWONA: Kubowicz (76, druga żółta). WIDZÓW 1200.
Wiślakom nie należała się taka kara. Młodzi podopieczni Bogusława Pietrzaka pracowali przez cały mecz, przynajmniej na remis. Popełnili jeden głupi błąd i brakło im czasu na jego naprawienie. A gospodarze po meczu powtarzali, że szczęście sprzyja lepszym. Niech i tak będzie.
Szczęścia Stal nie miała w pierwszej połowie. Można było nawet odnieść wrażenie, że zielono-czarni nie starali się mu pomóc. Tak było po rzucie wolnym Ożoga, kiedy futbolówka przeleciała wzdłuż linii bramkowej, i nie miał jej, kto wepchnąć do siatki. Nie inaczej było w kotle pod bramką Juszczyka, w 30. min. Stal nie wyciągała wniosków ani z kapitalnego strzału Szałęgi w boczną siatkę, ani też rajdu Boguskiego w ostatniej minucie pierwszej połowy. Pomocnik Wisły ograł kilku naszych piłkarzy i znalazł się sam na sam z Wietechą. Chyba wystraszył się bramkarza, bo posłał piłkę obok bramki.
W drugiej połowie młodzi goście postanowili zagonić gospodarzy. Różnica lat i wyporności organizmów była aż nadto widoczna na boisku. W 72. min. po "główce" Rosłonia, Marcin Drabik wybił piłkę z pustej bramki. Ożywienie na boisko wniósł Tomek Telka. To on wykonywał rzut wolny w 86. min. meczu. Wrzucił piłkę na pole bramkowe, któryś z obrońców wybił ją "na oślep" i zrobił prezent Jackowi Maciorowskiemu. Nasz obrońca stał 12 m przed bramką, kopnął futbolówkę w gęstwinę nóg i trafił do siatki.

AKS BUSKO ZDRÓJ - POGOŃ LEŻAJSK 2-1 (0-0)

1-0 Gil (72), 2-0 Fatyga (76, dobitka własnego strzału), 2-1 Pacuła (90+4)

AKS: Mierzwa 6 - Haryga 6, Pokrywka 6, Jaworek 6, Banasik 0 - Bujak 7 (79. Ślema), Gryz 7, Gajda 6, Banaszek 5 (67. Gil) - Francuz 5, Fatyga 6.
POGOŃ: Nalepa 0 - Kaznecki 5, Bartnik 5, Pazdan 5 (52. Rauza), M. Szmuc 5 - Szydełko 5, Rogala (29. Siek 4), T. Szmuc 5, Bujniak (22. Lach 4), Skupień 5 - Pacuła 6.
SĘDZIOWAŁ: Paweł Passon (Płock). Żółte kartki: Banasik, Gryz - Pacuła, Szydełko, M. Szmuc. CZERWONE KARTKI: Banasik (62. druga żółta) - Nalepa (52. niesportowe zachowanie). WIDZÓW: 1000.
Fatalny to wynik, bo AKS zbliżył się do Pogoni na odległość punktu (do tego ma mecz zaległy). Gospodarze zachowali się o tyle fair, że nie strzelili gola w 10-minutowym okresie gry w przewadze. Wszystko rozstrzygnęło się w 4 minuty, gdy siły były równe. Najpierw po mocnej centrze Bujaka Grzegorz Nalepa nie utrzymał piłki w rękach i Gil z bliska wepchnął ją do siatki. Potem znów podawał Bujak, a Fatyga najpierw przegrał pojedynek z bramkarzem, ale przy dobitce z paru metrów musiał trafić. Nasz zespół wypracował parę okazji, w I połowie Mierzwa miał co robić, ale "piwosze" jak zwykle byli nieskuteczni. Dopiero tuż przed końcem z kontry honorowego gola zdobył Marcin Pacuła. To dopiero druga wiosenna bramka Pogoni, która przegrała piąty raz z rzędu.

HUTNIK KRAKÓW - TŁOKI GORZYCE 4-0 (2-0)

1-0 Madejski (34, strzał z dystansu), 2-0 Jarosz (37, asysta Wiącka), 3-0 Stanula (51, głową, asysta Madejskiego), 4-0 Madejski (80, asysta Kępy)
HUTNIK: Kącik 6 - Stanula 6 (56. Błachacz), Pasionek 7, Pazdan 5 (46. Czajka 5), Kępa 6 - Stolarz 6, Kaczor 6, Lipecki 5 (46. Piotrowicz 5) - Wiącek 5 (66. Kostera), Jarosz 6, Madejski 8.
TŁOKI: K. Beszczyński 4 - Więckowski 3 (78. Dziedzic), Piasecki 4, Kowalski 4, Rychel 4 - Piwowar 4 (87. Nowak), Rogowski 4, Gajda 4, Głuch 3 (71. D. Beszczyński) - Sroka 3 (46. Samołyk 3), Korzonek 4.
SĘDZIOWAŁ: Marek Opaliński (Lubin). ŻÓŁTE KARTKI: Stolarz, Czajka, WIDZÓW 500.
Gorzyczanie nie mieli wiele do powiedzenia. Hutnik wypracował okazji bez liku, ale jego gracze nie grzeszyli skutecznością, więc Kamil Beszczyński wyjmował piłkę z siatki tylko po dwa razy na połowę. Nasz zespół mógł się pokusić o jakąś zdobycz w 45. minucie. Paweł Sroka huknął wtedy mocno z dystansu, jednak Kącik zdołał odbić futbolówkę na rzut rożny. Kiedy było już 4-0 znakomitą okazję na strzelenie honorowej bramki miał Karol Korzonek. Napastnik Tłoków główkował z bliska, ale uderzył nie tak jak chciał i piłka wpadła w ręce bramkarzowi gospodarzy.

HETMAN ZAMOŚĆ - STAL-HERB SANOK 1-0 (1-0)

1-0 Rejer (18, półwolej w zamieszaniu, po wrzucie z autu).
HETMAN: Baranowski 5 - Szczyrba 3 (53. Lipiec), Saramak 5, Wachowicz 5, Waga 3 (56. Sobczyk) - Kleszcz 4, Kita (30. Sowa 4), Iwanicki 3, Rejer 5 - Sadowski 4 (79. Hałas), Narwojsz 3.
STAL: Pietrzkiewicz 6 - Okas 5, Sumara 5, Łuczka 5 (88. Pańko), Łukacz 5 - Damian Niemczyk 5 (86. Jęczkowski), Kuzicki 6, Węgrzyn 5, Kosiba 5 - Daniel Niemczyk 4, Badowicz 5 (66. Nikody).
SĘDZIOWAŁ Paweł Płoskonka (Tarnów). ŻÓŁTE KARTKI: Iwanicki - Okas, Daniel Niemczyk, Węgrzyn. WIDZÓW 400.
Mecz sąsiadów ze środka tabeli wygrała drużyna słabsza. Stal atakowała od początku do końca. Po kilku nijakich próbach zdobycia gola, bliski celu był Okas, główkując w 24. minucie nad poprzeczką. Wcześniej goście na moment stracili rozpęd, bo stracili gola. Szybko się pozbierali, nacierając zwłaszcza po zmianie stron. W ciągu siedmiu minut II połowy mieli cztery bramkowe sytuacje. Wreszcie trafili do siatki (w 75. minucie), ale sędzia gola nie uznał; stwierdził, że strzelający Nikody był na spalonym.
Hetman przeprowadził pięć akcji. W 64 i 90. minucie niemal bezrobotnego Pietrzkiewicza rozgrzał Lipiec - oba pojedynki sam na sam wygrał sanocki bramkarz.
Pozostałe wyniki: SANDECJA NOWY SĄCZ - WIERNA MAŁOGOSZCZ 0-0, KMITA ZABIERZÓW - AVIA ŚWIDNIK 0-0, MOTOR LUBLIN - GÓRNIK WIELICZKA 1-1 Drej (25) - Oneykachi (48).

1. Avia 20 39 29-16
2. Stal SW 20 39 21-13
3. Kmita 20 38 34-22
4. Stal Rz. 20 35 31-20
5. Górnik 19 30 23-16
6. Hutnik 20 30 29-26
7. Hetman 20 29 20-14
8. Motor 19 28 25-16
9. Sandecja 20 28 23-22
10. Stal S. 19 23 22-21
11. Kolejarz 19 21 23-33
12. Tłoki 19 20 18-32
13. Pogoń 20 18 14-25
14. AKS 19 17 17-30
15. Wierna 18 12 17-27
16. Wisła II 16 8 9-22

W następnej kolejce: AKS - Stal SW, Kmita - Hetman, Hutnik - Sandecja, Tłoki - Stal Rz., Avia - Motor, Pogoń - Wisła II, Stal S. - Górnik, Wierna - Kolejarz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24