Gaz zapłonął w uzdrowisku Horyniec Zdrój

Dzięki przejściu na nowe paliwo Centrum Rehabilitacji Rolników zaoszczędzić około jednej piątej kosztów ogrzewania.

– Opalanie olejem było mniej szkodliwe dla środowiska niż węglem, jednak trudno mówić, że zanieczyszczeń nie było. Od dziś mamy paliwo ekologiczne – mówi Antoni Safiejko, szef Centrum Rehabilitacji Rolników Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w Horyńcu-Zdroju.

Gaz dotrze do innych miejscowości

Oddanie instalacji gazowej w sanatorium to początek gazyfikacji całej gminy. – Dokumentację na uzdrowiskową część Horyńca już mamy gotową. Dobrze współpracuje nam się z zakładem gazowniczym, więc myślę, że budowa instalacji gazowych to nieodległa przyszłość – prognozuje Ryszard Urban, wójt Horyńca-Zdroju.

Narol czeka w kolejce

W powiecie lubaczowskim większość gmin jest zgazyfikowana. Największe problemy były w okolicach Horyńca-Zdroju i Narola. – Jakub Sikora, dyrektor oddziału gazowniczego w Jarosławiu obiecał rok temu na Biesiadzie Horynieckiej, że gaz doprowadzą. Słowa dotrzymał. Teraz musimy zabiegać, by podobnie potraktował ziemię narolską – mówi starosta lubaczowski Józef Michalik.

Mieczysław Kasprzak, wiceminister gospodarki udekorował przedstawicieli Karpackiej Spółki Gazownictwa honorowymi odznaczeniami Zasłużony dla Gazownictwa.

Radość mieszkańców

Najwyższy czas. Taką opinię o budowie sieci gazowej można najczęściej usłyszeć od mieszkańców. – Ziemia lubaczowska i jarosławska na gazie stoi. Horyniec też. Tyle lat musieliśmy czekać, by można było z niego korzystać. A powinien być już co najmniej 30 lat temu – uważa Józef Czeluśniak z Horyńca.