Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

GDDKiA będzie wykupywać dodatkowe działki pod autostradę A4

Sławomir Oskarbski
W oczekiwaniu na autostradę, trwają prace przy przebudowie krajowej "czwórki” i budowie obwodnicy Ropczyc. W połowie roku ogłoszony będzie przetarg na budowę odcinka autostrady od granicy z województwem małopolskim do Rzeszowa.
W oczekiwaniu na autostradę, trwają prace przy przebudowie krajowej "czwórki” i budowie obwodnicy Ropczyc. W połowie roku ogłoszony będzie przetarg na budowę odcinka autostrady od granicy z województwem małopolskim do Rzeszowa. Fot. Sławomir Oskarbski
Pod budowę autostrady A4 trzeba będzie więcej gruntów niż pierwotnie planowano. To oznacza, że niektórzy mieszkańcy okolic Sędziszowa Młp. będą musieli pozbyć się swoich działek.

Po obu stronach autostrady mają powstać pasy zieleni o szerokości 10 metrów. Mają one chronić mieszkańców przed negatywnym oddziaływaniem ruchu samochodów.

Dodatkowe działki

Zapis o tak szerokich pasach zieleni znalazł się w decyzji środowiskowej wydanej we wrześniu ub. roku. Chcąc się do niego dostosować Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad musi w niektórych miejscach wykupić dodatkowe działki, bo wcześniej przygotowany projekt nie przewidywał aż tak szerokiej strefy ochronnej.

- Jesteśmy już po spotkaniach z mieszkańcami, których dotyczy ta sprawa. Pozytywnie zaskoczyło nas to, że większość ze zrozumieniem podeszła do problemu - mówi Joanna Rarus, rzeczniczka rzeszowskiego oddziału GDDKiA.

Po ile za działki?

Nie wszyscy jednak ze spokojem przyjęli nowe plany.

- Dlaczego dowiadujemy się o tym dopiero teraz? Ile dostaniemy za nasze działki? - denerwowali się niektórzy podczas spotkań z przedstawicielami dyrekcji.
Dla tych, którzy chcieliby wiedzieć po jakiej cenie będą mogli sprzedać działki, na razie nie ma satysfakcjonującej odpowiedzi.

- Trwają dodatkowe podziały geodezyjne gruntów. Musimy ich zrobić w sumie około pięciu tysięcy. Potem biegły oszacuje wartość działek - mówi Rarus.

Mogą być bonusy

Ci, którzy nie zgodzą się z wyceną i dobrowolnie nie sprzedadzą ziemi, zostaną wywłaszczeni zgodnie z zapisami tzw. specustawy. Potem ewentualnie będą na drodze sądowej mogli ubiegać się o wyższe kwoty za swoje nieruchomości.

Lepiej powinni wyjść ci, którzy nie będą robić problemów z przekazaniem gruntów. Za dobrą współpracę mogą oni do ustalonej przez biegłego wartości działki dostać kilkuprocentowe bonusy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24