Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdy jestem aktywny, czuję, że żyję

Jakub Hap
Archiwum Michała Sołtysa
Jaki jest prywatnie najmłodszy radny Rady Miejskiej Jasła? O tym w naszym materiale!

Dzięki głosom 169 wyborców był jednym z czarnych koni ostatnich wyborów samorządowych w naszym regionie. Jego sukces wydawał się tym większy, że od dobrych kilkunastu lat w szeregach Rady Miejskiej Jasła nie było osoby poniżej trzydziestego roku życia, a na finiszu poprzedniej kadencji tego organu najmłodszy radny, Krzysztof Czeluśniak, liczył... 42 lata. Michał więc trochę grono rajców odmłodził.

Mimo że rocznik 1988 zdawał się nie wpisywać w dotychczasową konwencję rady, 27-latek szybko się w niej odnalazł. Jako człowiek o otwartym usposobieniu, aktywny na różnych polach, nie miał z tym większego problemu. Choć nie ukrywa, że sumienne pełnienie powinności radnego jest dla niego sporym wyzwaniem - zwłaszcza, że większą część każdego tygodnia spędza w Rzeszowie. W domu rodzinnym przy ulicy Dworcowej, gdzie mieszka od urodzenia, z reguły jedynie nocuje...

Jak relaks, to na sportowo
W codzienności 27-latka z Jasła dużo się dzieje, bo Michał bardzo nie lubi nudy. Od poniedziałku do piątku większą część dnia poświęca pracy w Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego w Rzeszowie, gdzie piastuje stanowisko referenta do spraw zamówień publicznych. Niemało czasu zajmuje też jaślaninowi nauka w ramach aplikacji adwokackiej, którą również odbywa w stolicy województwa podkar-packiego.

Odskocznią od wyczerpujących obowiązków jest dla Michała sport, jego największa pasja. Lubi zarówno dyscypliny zespołowe - piłkę nożną czy siatkówkę, jak i indywidualne - tenis, pływanie oraz narciarstwo. Co istotne, sportem interesuje się nie tylko jako kibic.

- Kiedy tylko znajdę chwilę, jadę na siłownię lub basen. Czynny wypoczynek działa na mnie najlepiej, pozwala się odstresować. Lubię też poczytać dobrą książkę, obejrzeć ciekawy film. Muszę jednak przyznać, że ostatnimi miesiącami brakuje mi czasu na jakąkolwiek rozrywkę, skutki braku ruchu codziennie widzę przed lustrem - śmieje się M. Sołtys.

Rodzina ponad wszystko
Weekendy, na ile jest to tylko możliwe, stara się poświęcać rodzinie. Bo to ona jest dla 27-latka największą wartością. Ojciec Michała, pan Jerzy, jest dyrektorem Oddziału Okręgowego „Civitas Christiana” w Rzeszowie. Mama, pani Danuta, to wicedyrektor i nauczyciel w jasielskim gimnazjum nr 1. Starszy brat radnego ma na imię Marcin, zajmuje się funduszami europejskimi.

- Każda chwila spędzona z bliskimi jest dużą radością. Zwłaszcza teraz, gdy obowiązków nie brakuje - wyznaje Michał.

Ważnymi osobami w jego życiu są również babcie, Genowefa i Anna, oraz krewni - m.in. ci ze znanej rodziny Zająców. Senator Alicja Zając jest siostrą jego taty. Jej świętej pamięci mąż Stanisław trzymał Michała do chrztu. Również za jego sprawą 27-latek zainteresował się polityką.

- Wywarł na mnie duże piętno, również jako adwokat. Choć w środowisko prawnicze wprowadzili mnie kuzyni - Justyna Zając i Radosław Bulwan, który jest teraz moim patronem na aplikacji. Jestem im za to ogromnie wdzięczny - wyznaje M. Sołtys.

Wczasy? Uwielbiam górskie wędrówki!
Jak przychodzi pora urlopu, 27-latek nie leni się w domu. Duszę i ciało najlepiej regeneruje w górach.

- Bardzo lubię każdą formę aktywności z nimi związaną - czy to wspinaczkę górską czy narciarstwo. Miłość do gór zaszczepił we mnie kuzyn Wojciech Zając. Staramy się przynajmniej raz do roku wspólnie odwiedzić nasze ukochane Tatry. Miejscem, do którego zawsze lubię wracać, jest również Jezioro Solińskie - podkreśla radny PiS.

Skłonności do aktywnego odpoczynku nie oznaczają, że 27-latek nie lubi czasem błogo poleniuchować - zwłaszcza w lecie. M.in. temu służą mu od kilku lat wakacyjne wyjazdy do Chorwacji. Ale i tam nie leży godzinami na piasku, smażąc się w ukropie słońca. Lubi popływać, a gdy nadarzy się okazja by pograć w piłkę plażową, to już jest w siódmym niebie!

Myśli o stabilizacji
Pytany o marzenia, długo się nie zastanawia. - Skupię się najednym, które jest może mało zaskakujące, lecz dla mnie najważniejsze. Chcę założyć rodzinę. Jeśli chodzi o całą resztę, przyjmę co przyniesie życie - wyznaje M. Sołtys.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24