4 z 5
Poprzednie
Następne
Gdyby wybory odbyły się dziś, PiS byłoby w opozycji - mówi dr Maciej Onasz, politolog z Uniwersytetu Łódzkiego
PiS ma też coraz wyraźniejsze kłopoty ze swoimi koalicjantami - Solidarną Polską i Porozumieniem, a ta sytuacja zaczyna przypominać 2007 r., kiedy to PiS po wyborach przedterminowych rozstał się władzą na długie osiem lat.
[cyt]Jarosław Kaczyński już raz scenariusz wyborów przedterminowych przerabiał - mówi dr Onasz. - Zaryzykował, był przekonany, że uda mu się obronić swoje rządy. PiS już po dniu głosowania zamówiło bilboardy z podziękowaniami dla Polaków. To było wyraźnie przygotowane na zwycięstwo w 2007 r., które jednak nie nadeszło. Dziś PiS do stracenia ma po prostu wszystko[/cyt]
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę w prawo