Wśród nich jest Aldona Drzał spod Rzeszowa. Chociaż do wakacji jeszcze sporo czasu, już załatwiła sobie pracę w Londynie.
- Zależało mi na zdobyciu doświadczenia w ambasadzie. To placówka dyplomatyczna, dzięki której będę miała później otwarte drzwi w niemalże każdej firmie - wyjaśnia swój wybór.
Wprawdzie na etat nie może liczyć, ale na praktyki jak najbardziej. Jest szansa, że załapie się również na te płatne. Maksymalnie będzie mogła przepracować trzy miesiące.
Spore różnice w płacach
Okazuje się, że najlepiej załapać się do pracy jako pomoc w biurze lub jako hostessa albo kurier. Z danych Work Service wynika, że za godzinę pracy w kraju można dostać średnio prawie 20 zł. Zarobki w przypadku pracy wakacyjnej charakteryzują się tym, że zauważa się w nich jednak duże zróżnicowanie. W przypadku hostessy minimalna stawka może wynosić 12 zł. Z kolei najwyższa nawet 27 zł.
W okresie letnim, zarówno w Polsce, jak i w innych krajach, bardzo popularne są prace sezonowe związane z ogrodnictwem. Niestety na rodzimym rynku płace w tym sektorze są znacznie niższe niż za granicą, bo przekraczają tylko nieco 15 zł za godzinę netto. Tymczasem w Anglii i w Niemczech stawki wahają się od 1600 euro do prawie 3000 euro miesięcznie.
Oferty pracy wakacyjnej zaczynają się dopiero pojawiać. Eksperci rynku liczą, że w maju i czerwcu będzie ich najwięcej. Co ciekawe, zapowiadają, że największy ich wybór będzie dotyczył krajów, które borykają się z kryzysem gospodarczym, jak Grecja czy Hiszpania.
Praca tam, gdzie kryzys
Jak szukać pracy sezonowej?
Oferty ma już Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Rzeszowie przy ulicy Lisa-Kuli, a także na stronie internetowej urzędu www.wup-rzeszow.pl
- Będą szukali osób, którym nie trzeba będzie zbyt dużo płacić. Praca na roli zawsze będzie, a ktoś musi zebrać przecież owoce. Kryzys w żadnym stopniu nie zmieni tego trendu, bo dotyka pracowników z wyższymi zarobkami. Te przy pracy w ogrodnictwie to przecież jedne z najniższych - zauważa Grzegorz Kolasiński z Akademickiego Inkubatora Przedsiębiorczości Uniwersytetu Rzeszowskiego.
Okazuje się, że ma to już potwierdzenie w ofertach, którymi dysponuje Wojewódzki Urząd Pracy w Rzeszowie. W Grecji i Hiszpanii do obsadzenia jest aż 160 etatów dla animatorów i managerów rozrywki, animatorów dziecięcych i sportowych, instruktorów zumby, hostess i tancerzy.
- Można dostać od 400 do 1540 euro na rękę miesięcznie. Pracodawca zapewnia zakwaterowanie oraz wyżywienie wraz z napojami. Koszty podróży pracodawca zwraca po zakończeniu kontraktu - wyjaśnia Tadeusz Gospodarczyk, wicedyrektor ds. rynku pracy WUP w Rzeszowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu