Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdzie jest Ewa Petka?

BARTOSZ BĄCAL
Zaginiona Ewa Petka.
Zaginiona Ewa Petka. ARCHIWUM
Pow. strzyżowski. Od trzech tygodni rodzina, sąsiedzi, policja poszukują zaginionej mieszkanki Pstragówki.

- Zawsze wracała do domu przed powrotem dzieci ze szkoły. Jeśli zdarzyło się najgorsze, chcemy chociaż znaleźć ciało, aby dzieci mogły świeczkę postawić - mówi ze łzami w oczach jej mąż.
Pstrągowa. Ładny, biały domek, zadbane obejście. Tu mieszkała Ewa Petka z mężem Janem, 15-letnim synem Pawłem i 14-letnią córką Eweliną. W poniedziałek, 21 czerwca br. wyszła do Urzędu Gminy we Frysztaku podpisać się na liście bezrobotnych.
Do domu już nie wróciła. - Jeszcze w ten poniedziałek o 22.30 zadzwonił telefon. Męski głos informował, że żona wyjechała do Włoch szukać pracy. Ale nawet dowód osobisty zostawiła w domu. Około północy zadzwoniła Ewa, odebrał syn. To połączenie zostało szybko przerwane - mówi Jan Petka.
Następnego dnia mąż zgłosił jej zaginięcie. - Bardzo kochała dzieci. Gdyby nic się jej nie stało przynajmniej z nimi by się skontaktowała - dodaje Petka.
- Przeszukaliśmy okoliczny teren, pomagali mieszkańcy, strażacy, przewodnicy z psami ze "Storatu". Teraz ponowimy próby z psem do poszukiwania zwłok - mówi kom. Witold Wójcik, zastępca komendanta policji w Strzyżowie.
- Miała bliskiego przyjaciela. To z jego telefonu komórkowego dzwonił nieznajomy i żona - opowiada J. Petka.
Właściciela tego telefonu przesłuchano i z braku dowodów zwolniono.
Mąż zaginionej we wtorek wrócił od jasnowidza z Człuchowa na Pomorzu. Ten narysował prowizoryczną mapkę, zaznaczył miejsce, gdzie szukać zaginionej. Tego dnia przeczesano nurt wskazanej rzeki. Bezskutecznie. Policja i najbliżsi proszą o wszelkie informacje mogące pomóc w odnalezieniu Ewy Petki. Wystarczy zadzwonić pod 997.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24