Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdzie są szczątki sanockiego dziennikarza Marka Pomykały? Prokuratura chce rozwikłać tę tajemnicę, bo grób Marka jest pusty

Dorota Mękarska
Dorota Mękarska
Wciąż nie wiadomo, gdzie są szczątki Marka Pomykały, dziennikarza z Sanoka, który zdaniem śledczych z Krakowa został uduszony przez Tadeusza P., emerytowanego policjanta i ex-milicjanta.

– Wreszcie, po 25 latach, mam poczucie, że może jakaś sprawiedliwość istnieje – mówi Kazimierz Pomykała, ojciec dziennikarza, który zaginął w kwietniu 1997 roku.

Śmierć Marka Pomykały. Archiwum X w akcji

Prokuratura Okręgowa w Krakowie zajęła się tą tajemniczą sprawą w grudniu 2020 r. Czynności operacyjne wykonywali policjanci z tzw. Archiwum X.

Ujawniła, że zaginięcie Marka Pomykały spowodowane było przestępczym działaniem 63-letniego Tadeusza P., który został 23 listopada br. zatrzymany w Bytomiu. Przedstawiono mu cztery zarzuty.

Pierwszy dotyczy wydarzenia, do którego doszło w nocy z 12 na 13 grudnia 1985 r. w Polańczyku. Tadeusz P., wówczas funkcjonariusz MO i zastępca szefa Rejonowego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Lesku, miał zabić Krzysztofa Pykę, by uniknąć odpowiedzialności karnej i dyscyplinarnej za spowodowanie pod wpływem alkoholu śmiertelnego wypadku. Nigdy nie odpowiedział za ten czyn, gdyż winę wziął na siebie jego ojciec, a sprawę zatuszowano.

Kolega milicjant znał prawdę, bo był świadkiem zdarzenia. Odgrażał się, że ją ujawni. Ciało milicjanta znaleziono w Jeziorze Solińskim i uznano to za nieszczęśliwy wypadek. Według ustaleń krakowskich śledczych to Tadeusz P. zepchnął go do zalewu z pomostu do cumowania łodzi.

Drugi zarzut dotyczy przestępstwa, do którego doszło na przełomie kwietnia i maja 1997 r. w miejscowości Wołkowyja. Tadeusz P. był już naczelnikiem „drogówki” w Sanoku. Miał zabić Marka Pomykałę, próbującego odkryć prawdziwe okoliczności wypadku w Łączkach. Według śledczych Tadeusz P. podstępnie zwabił dziennikarza do domku letniskowego, następnie upił i udusił.

Śledztwo utknęło w miejscu. Dopiero działania Kazimierza Pomykały, który wraz z funkcjonariuszem Grzegorzem Bielcem, zainspirował program Telekurier TVP do przedstawienia tej sprawy, spowodowały, że finalnie przeniesiono ją do Krakowa.

Tadeuszowi P. postawiono także trzeci zarzut, który odnosi się do działań pomiędzy 2015 r. a listopadem 2016 r. Były policjant próbował otruć swoją żonę. Systematycznie dodawał jej do napojów znaczne dawki leków. Miał też umieścić w jej papierosach rtęć. Celu nie osiągnął, gdyż żona tych papierosów nie wypaliła.

Ostatni zarzut dotyczy posiadania środków odurzających.

Podczas przesłuchania Tadeusz P. nie przyznał się do winy. Został aresztowany tymczasowo na 3 miesiące.

– Nic nadal nie wiadomo na temat ciała – dodaje ojciec Marka.

Śledczy dążą do odkrycia tej tajemnicy.

Grób Marka Pomykały jest pusty

– Czynności będą zmierzały do tego, byśmy mogli powiedzieć, że grób, który jest pusty, już pusty nie będzie. Ciało zmarłego wróci tam, gdzie powinno być – powiedział podczas konferencji prasowej prokurator okręgowy Rafał Babiński.

Prokurator okręgowy Rafał Babiński: Czynności będą zmierzały do tego, byśmy mogli powiedzieć, że grób, który jest pusty, już pusty nie będzie
Prokurator okręgowy Rafał Babiński: Czynności będą zmierzały do tego, byśmy mogli powiedzieć, że grób, który jest pusty, już pusty nie będzie fot. Artur Drożdżak

– Bardzo cię cieszę, że medialne starania dotyczące zabójstwa Marka Pomykały dały efekty – udało się 2 lata temu doprowadzić do podjęcia po latach śledztwa, a teraz podejrzanemu postawiono zarzuty. Tak jak Jarosław Ziętara z Poznania, Marek został zabity w związku z wykonywaniem pracy dziennikarskiej, dlatego zaangażowałem się w wyjaśnienie tej zbrodni. Mam nadzieję, że rodzina Marka Pomykały doczeka się sprawiedliwości – podkreśla Krzysztof M. Kaźmierczak z Telekuriera TVP, współautor książki „Sprawa Ziętary. Zbrodnia i klęska państwa”, który jako jeden z pierwszych nagłośnił tę sprawę.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24