Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdzie się wybrać w podróż poślubną

Ewa Kurzyńska
Podróż poślubna to czas, który małżonkowie długo wspominają. Opowiadają o niej dzieciom i wnukom.
Podróż poślubna to czas, który małżonkowie długo wspominają. Opowiadają o niej dzieciom i wnukom. Fot. KRZYSZTOF ŁOKAJ
Tę wyprawę pamięta się przez resztę życia. Jednak, żeby było co wspominać trzeba zadbać, by miesiąc miodowy był wyjątkowy.

Jak wynika z obserwacji pracowników biur turystycznych, nowożeńcy w podróż poślubną najchętniej jeżdżą do ciepłych krajów. W oczach świeżo upieczonych małżonków romantyczny, ale drogi Paryż przegrywa ze słonecznym, egzotycznym Egiptem.

- Największą popularnością wśród młodych par cieszą się wycieczki na Mauritius, Malediwy i do Egiptu - mówi Barbara Góźdź, specjalista ds. turystyki z biura podróży "Neckermann" w Rzeszowie.

Młode pary oczekują komfortu

Równie często świeżo upieczeni małżonkowie wybierają wycieczki do Grecji czy Hiszpanii. Wybierając ofertę młodzi ludzie zazwyczaj nie liczą się z kosztami. Wykupując wycieczkę na miodowy miesiąc preferują te z pełnym wyżywieniem, dodatkowymi atrakcjami i wygodnymi hotelami.

- Podróż poślubna to nie jest zwykła wycieczka. Dlatego młode pary są gotowe wydać więcej, by spędzić miodowy miesiąc w pełnym komforcie. Jak mówią, nie oszczędzają, bo taki wyjazd wspomina się potem całe życie - mówi Barbara Góźdź.

Z tą opinią zgadza się Barbara Wójcis z Rzeszowa, która w swoją podróż poślubną pojechała do Portugalii.

- Spędziłam tam prawie dwa tygodnie. Wraz z mężem zwiedziliśmy m. in. Lizbonę i Porto. Gdy mieliśmy dość wycieczek, odpoczywaliśmy na zalanej słońcem plaży. To wtedy poznałam smak owoców morza - wspomina z rozmarzeniem mężatka z 2-letnim stażem.

Najważniejszy jest pomysł

Zdaniem Anny Skulskiej z Rzeszowa, aby przeżyć niezapomnianą podróż poślubną nie trzeba wcale wyjeżdżać za granicę i wydawać przy tym wszystkie oszczędności.

- Braliśmy ślub podczas studiów i nie stać nas było na wypad do ciepłych krajów. Ba, nawet na sąsiednią Słowację! Ponieważ mój mąż jest żeglarzem, znajomy pożyczył nam na tydzień jacht i żeglowaliśmy po Mazurach - wspomina Anna, mężatka od 8 lat.

Tamtej wyprawy Anna nie zamieniłaby na najbardziej ekskluzywną i egzotyczną wycieczkę.

- Wspólny tydzień pod żaglami pozostawił niezatarte wspomnienia. Mieliśmy czas tylko dla siebie, a łódka była naszym pierwszym, wspólnym domkiem...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24