Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od nowego roku mniejsze stawki za wywóz śmieci w Stalowej Woli

Zdzisław Surowaniec
Kierownik referatu gospodarki odpadami i ochrony środowiska Witold Tumak (P), pokazuje wyliczenia przewodniczącemu rady Antoniemu Kłosowskiemu.
Kierownik referatu gospodarki odpadami i ochrony środowiska Witold Tumak (P), pokazuje wyliczenia przewodniczącemu rady Antoniemu Kłosowskiemu. Zdzisław Surowaniec
Będzie obniżka od nowego roku opłat za wywóz śmieci w Stalowej Woli. Mimo tego, że prezydent Andrzej Szlęzak zapowiadał to już od dawna, radni PiS postanowili przyspieszyć na tym prace. Jednak ich propozycje obniżek opłat okazały się zbyt daleko idące. Krakowskim targiem będą wyższe niż chcieli opozycyjni radni.

Obecne stawki wynoszą 12,85 zł przy segregacji śmieci i 15,42 zł przy śmieciach niesegregowanych. Radni PiS proponowali, aby stawka od jednego mieszkańca wynosiła 5 zł w przypadku selektywnej zbiórki odpadów oraz 8 zł przy śmieciach zmieszanych.

STOP ŁUPIENIU

- Nasza inicjatywa jest wynikiem rozstrzygnięcia przetargu na wywóz i zagospodarowanie odpadów z którego wynika, że śmieci w Stalowej Woli nie powinny kosztować więcej niż 5 zł od mieszkańca. Mówimy wyraźne i zdecydowane stop łupieniu mieszkańców Stalowej Woli po portfelu z tytułu opłaty śmieciowej, która jest prawie trzykrotnie zawyżona, co do faktycznych kosztów - uzasadniał złożenie projektu uchwały przewodniczący klubu PiS Lucjusz Nadbereżny.

Temat trafił na piątkową sesję Rady Miejskiej. Było mniej gorąco niż się można było spodziewać. Ze strony PiS widać było, że nie stawiają sprawy na ostrzu noża. Nadbereżny nawet wyśpiewał hymn zachwytu nad osobami zajmującymi się zagospodarowaniem śmieci - naczelnikiem Wydziału Gospodarki Komunalnej Sylwestrem Piechotą i kierownikiem referatu gospodarki odpadami i ochrony środowiska Witoldem Tumakiem, którego nawet tytułował doktorem.

BEZPIECZNY MARGINES

Jednak łatwo nie poszło. Prezydenccy urzędnicy wyliczyli bowiem, że można obniżyć opłaty śmieciowe do poziomu 11 zł za niesegregowane i 8 zł za segregowane. Dawało to bezpieczny margines na pokrywanie kosztów odbioru śmieci w sytuacji, kiedy nie wszyscy złożyli deklaracje śmieciowe, a śmieci wyrzucają (obecne zaległości wynoszą około 300 tys. zł) . - A dlaczego ja mam dopłacać do kogoś, kto oszukuje? Od tego ma prezydent komornika, żeby ścigał dłużników - powiedział jeden z radnych.

Na sesji rozpoczął się targ do jakiej wysokości można obniżyć stawki. Jan Sibiga zaproponował stawkę 11 i 8 zł, z "bezpiecznym deficytem". Większości jednak spodobała się propozycja Franciszka Zaborowskiego, którzy zaproponował stawkę 10 i 7 zł, o złotówkę mniej niż proponował prezydent. Dodał, że w przyszłości może być korekta wyceny, aby stawki były realne.

Po kolejnych przerwach i przeliczeniach uznano, że ta propozycja - 10 i 7 zł - jest do przyjęcia. Większość radnych podniosła za tym ręce, w tym radni pisowscy. Nowe stawki będą obowiązywać od 1 stycznia przyszłego roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie