Głogovia Głogów Małopolski wygrała swój trzeci sparing, ale trener Adam Wałczyk był zmartwiony stratą dwóch goli

Trener Głogovii Głogów Małopolski, Adam Wałczyk wciąż próbuje przestawić zespól na ustawienie 3-5-2.

- Na razie sam jeszcze nie wiem, czy to na pewno jest dobry kierunek. Dałem sobie czas do kolejnego sparingu na ostateczną decyzję. Wtedy będzie się trzeba już zdecydować - albo idziemy w tym kierunku, albo wracamy do tego, co było

- mówi nam trener Wałczyk.

Jego piłkarze pokonali KS Zaczernie, ale stracili dwa gole.

- To trochę martwi, bo za łatwo te gole wpadły - mówi Adam Wałczyk. - Nie robimy oczywiście tragedii, nie graliśmy źle - dodaje.

W jego zespole zabrakło Adriana Szyszki, który trenuje indywidualnie.

- Ten brak jest widoczny, bo bardzo liczymy na Adriana jeśli chodzi zwłaszcza o defensywę - przyznaje trener Głogovii.

Zawodnik ma m. in. problemy z plecami i pachwiną, wkrótce czeka go badanie USG.

Głogovia Głogów Młp. - KS Zaczernie 3:2

Bramki dla Głogovii: Delekta, Szymański, Chamera.

Zobacz: Michał Wlaźlik, dyrektor sportowy Stali Rzeszów: Na meczu z Widzewem mogliśmy zarobić ponad 100 tysięcy złotych [STADION]