Gmina Zagórz kupuje lokomotywę. Za 100 zł

Popularna „tekatka” to wyjątkowy egzemplarz techniki kolejowej. Maszyna wyprodukowana w 1955 roku zakończyła służbę 34 lata później i od tego czasu stacjonuje na obszarze kolejowym formalnie niedostępnym dla osób postronnych.

Dzięki pozytywnej decyzji jej dotychczasowego właściciela (spółki Przewozy Regionalne) parowóz Tkt48-124 ma szansę stać się jedną z atrakcji turystycznych Zagórza – miasta szczycącego się od blisko półtora wieku kolejarskim rodowodem.

Pierwsze próby pozyskania „tekatki” były czynione przez lokalny samorząd już w 2002 roku.

- Niedługo przed likwidacją zagórskiej lokomotywowni jej pracownicy zdążyli dokonać prowizorycznej konserwacji „tekatki” - wspomina Jerzy Zuba, specjalista ds. promocji i małych projektów w Urzędzie Miasta i Gminy Zagórz. - Niestety w pewnym momencie pojawiła się realna groźba eksmisji parowozu z Zagórza. Burmistrz Ernest Nowak kilkukrotnie występował o przejęcie cennego eksponatu. Ale cena zawsze była za wysoka. Wreszcie się udało. Staniemy się właścicielem parowozu za kotę stu złotych netto.

Samorząd ma pomysł utworzenia Skweru Pamięci Obrońców Węzła Zagórskiego z 1918 roku.

- Chcemy urządzić w okolicy nastawni miniskansen z wykorzystaniem „tekatki”, semafora ramiennego oraz żurawia wodnego - mówi Zuba, który jest autorem koncepcji.

Koszty profesjonalnej renowacji wszystkich elementów planowanego miniskansenu szacowane są na ok. 170 tys. zł. Gmina Zagórz złożyła już stosowny wniosek o dofinansowanie (czeka na ocenę).

Przy realizacji projektu budowy Skweru Pamięci Obrońców Węzła Zagórskiego mają także być wykorzystane pieniądze z Wojewódzkiego Funduszu Kolejowego. Wsparcie deklarują pracownicy zagórskiej Sekcji Eksploatacji PKP PLK S.A.