Jak powiedziała nam Ewa Skoczyńska, dyrektor ZOZ nr 2 w Rzeszowie, pod który podlega ośrodek w Hyżnem, trudno określić ile osób miało kontakt z pacjentem. Było ich prawdopodobnie sześć. To lekarze, pielęgniarki a nawet recepcjonistka.
Jak na razie nie wiadomo, czy pacjent faktycznie jest zarażony, na wyniki badań trzeba będzie poczekać. Na tę chwilę sanepid zdecydował o zamknięciu ośrodka.
- Ośrodek został wstrzymany na czas prowadzonego postępowania wyjaśniającego. Podejrzewamy, że pacjent mógł być zarażony. Czekamy na decyzję sanepidu, jak tylko będziemy mieć informację o tym, że wszyscy są zdrowi, będziemy kontynuować pracę
- tłumaczy Ewa Skoczyńska.
Dyrektor podkreśla, że nie należy w tej sytuacji panikować. W samej gminie Hyżne oraz w sąsiednich gminach są jeszcze inne ośrodki zdrowia, które przyjmują pacjentów.
- Nie jest tak, że nasi pacjenci nie będą mieli dostępu do świadczeń. Przejmą ich na ten czas inne ośrodki - wyjaśnia Skoczyńska.
Jeszcze nie wiadomo, czy pacjent był faktycznie zakażony. Jego badanie nadzoruje Powiatowy Inspektor Sanitarny w Rzeszowie.
- W chwili obecnej personel ośrodka zdrowia objęty jest kwarantanną do czasu uzyskania wyniku badania. Wydano zalecenie dezynfekcji pomieszczeń w Ośrodku Zdrowia
- informuje Dorota Gibała, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Rzeszowie.
Paweł Szrot ostro o "Zielonej Granicy"."To porównanie jest uprawnione"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Straż Graniczna reaguje na publikację "Gazety Wyborczej". "Niebezpieczna narracja"
- Lista imion zakazanych w Polsce! Urzędnik nie pozwoli ci tak nazwać dziecka!
- Oświadczenie Orlenu ws. rzekomego braku paliwa. Koncern odpowiada na ataki
- Unia szykuje się do wielkiej reformy. „Najgorszy możliwy dla Polski scenariusz”