Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gniew i bezradność wychodzą z gospodarstw na drogi. Protesty producentów trzody, drobiu

Lucyna Talaśka-Klich
Niedawny protest rolników na autostradzie A2 (na zdjęciu) nie był ostatnim w br. Przedwczoraj inni rolnicy zablokowali zakład przetwórstwa mięsa w Łódzkiem, wczoraj protestowali drobiarze na Śląsku
Niedawny protest rolników na autostradzie A2 (na zdjęciu) nie był ostatnim w br. Przedwczoraj inni rolnicy zablokowali zakład przetwórstwa mięsa w Łódzkiem, wczoraj protestowali drobiarze na Śląsku Agrounia
- Rolnicy nie sprzedają świń tylko je oddają do punktów skupu! - mówi rolnik z pow. żnińskiego. - I nic z tego nie mają!

Ceny są tak niskie, że nic z tego nie mają, chociaż wszyscy w otoczeniu rolników zarabiają na produkcji trzody - przetwórcy mięsa, producenci pasz, lekarstw - mówi Kazimierz Zabłocki, rolnik z Laskowa (pow. żniński), który na początku br. stanął na czele komitetu protestacyjnego i reprezentował producentów trzody.

Do świąt będzie spokój

Ostatnio dzwonią do niego właściciele chlewni i pytają, kiedy wyjdą na drogi, tak jak rolnicy, którzy niedawno protestowali na A2 (organizatorem był ruch społeczny Agrounia pod wodzą Michała Kołodziejczaka). - Święta za pasem, więc teraz protestów nie będzie, ale po nowym roku coś zorganizujemy - dodaje Kazimierz Zabłocki.

20 grudnia przedstawiciele Agrounii mieli się spotkać z Janem Krzysztofem Ardanowskim, ministrem rolnictwa. - Liczymy na konkretne efekty, chociaż ciężko o optymizm - powiedział nam przed spotkaniem Michał Kołodziejczak.

Przeczytaj też: W Papowie Biskupim płonęły budynki, a w nim zboże i siano. Potrzebna żywność dla zwierząt!

- Zablokowałem import świń i mięsa wieprzowego z obszarów objętych ograniczeniami, tzw. stref czerwonych ASF na Litwie i muszę się z tego tłumaczyć w Brukseli - mówił w rozmowie z „Pomorską” minister Ardanowski. M.in. tego domagali się protestujący na autostradzie.

- Nie może być tak, że w polskich chlewniach świnie przerastają, a zakłady wolą importować tuczniki - dodał minister. - Jednak niektóre postulaty rolników świadczą o tym, że nie znają prawdziwych przyczyn problemów. Dotyczy to np. wznowienia handlu z Rosją.

Zdaniem szefa resortu nie da się w prosty sposób poprawić stosunków handlowych z Rosją, (bo jest to w gestii Unii Europejskiej), tym bardziej, że Rosja postawiła na żywnościową samowystarczalność.

Młodsi przejmują pałeczkę

- Dlaczego związki zawodowe rolników albo izby nie organizują protestów? - zastanawia się rolnik z pow. świeckiego. - Współczuję Ardanowskiemu, bo musi sprzątać po poprzednikach, ale wielu rolników ma problemy finansowe. Plony z powodu suszy były kiepskie, teraz trzeba kupić droższe pasze, a znacznie podrożały także nawozy!

Kujawsko-Pomorska Izba Rolnicza niedawno poparła postulaty gospodarzy protestujących na Mazowszu, ale tylko te ekonomiczne. Odcięła się „od jakichkolwiek postulatów strajkujących, mających wymiar polityczny”.

Przeczytaj też: Protest inspekcji weterynaryjnej! Zrozumienie ze strony ministra to za mało

- Działacze zestarzeli się i dziś nawet porządnego protestu nie potrafią zrobić - żartuje poseł Marek Sawicki, który był jednym z najdłużej urzędujących ministrów rolnictwa i z protestami zdążył się oswoić. Bywało, że w jego kierunku leciały jajka i wyzwiska. - Ale w tamtym czasie oprócz kiepskich okresów dla rolników były też i te lepsze - dodał Sawicki. - Dziś najgorsza sytuacja jest na rynku wieprzowiny oraz drobiu. Gdzie jest dobrze? W pieczarkach, ale nie wiadomo jak długo jeszcze.

Były minister dodaje, że w 2015 r. do Polski importowano 4,5 mln prosiąt i warchlaków. - A w tym roku import przekroczy 8 mln zwierząt - twierdzi Sawicki. - Trzeba chronić naszą krajową produkcję!

_____________________

Agro Pomorska odcinek 43, premiera 19.12.2018

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Gniew i bezradność wychodzą z gospodarstw na drogi. Protesty producentów trzody, drobiu - Gazeta Pomorska

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24