Gorące źródła w Rzeszowie? PGNiG poszuka złóż na Drabiniance

O tym, że pod osiedlami Załęże, Drabinianka i wsią Matysówka mogą być złoża geotermalne mówi się w Rzeszowie od lat. W ubiegłym roku naukowcy z AGH w Krakowie oraz PGNiG zbadali odwiert na osiedlu Załęże i potwierdzili te przypuszczenia.

Trzeba zaczekać

- Wstępne analizy wykazały, że woda nadaje się do celów leczniczych i kąpielowych. Niestety na razie nie możemy jej dokładnie zbadać, bo PGNiG wydobywa tam gaz - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Miasto zaczęło więc szukać innych źródeł. PGNiG zgodziło się nawet udostępnić wszystkie swoje nieczynne odwierty w Rzeszowie. Niestety szansa na znalezienie w nich złóż była niewielka, dlatego urzędnicy postanowili poszukać ich na osiedlu Drabinianka.

Najpierw gaz, potem woda

W poniedziałek PGNiG zacznie poszukiwać tu gazu i sprawdzi przy okazji, czy pod ziemią są złoża.

- Jeżeli trafimy na wody geotermalne, poinformujemy o tym miasto - mówi Paweł Fic, zastępca dyrektora do spraw inwestycji w sanockim oddziale PGNiG.

Czy miasto będzie mogło je wykorzystać? Tak, ale dopiero po zakończeniu wydobycia gazu. A to może potrwać nawet kilkanaście lat. Urząd Miasta może jednak wcześniej przystąpić do eskploatacji odkrytych złóż wykonując własny odwiert.

Jeśli natomiast PGNiG nie natrafi na gaz, ale znajdzie wodę, do badań wydajności źródeł miasto będzie mogło przystąpić znacznie szybciej. Ich koszt szacuje się na ok. 1,5 mln zł.
Woda wykorzystywana w celach rekreacyjnych musi mieć temperaturę 24-28 stopni i zawartość minerałów maksymalnie 30-35 g na litr. W celach leczniczych temperatura powinna wynosić 28-40 stopni, a zawartość minerałów ok. 50 g na litr. Woda odkryta na Załężu, na głębokości 1400-1600 metrów pod Rzeszowem ma temperaturę 55-65 stopni. Na poziomie 2805 m pod ziemią ma ok. 80 stopni Celsjusza.

O tym, jak dobrym interesem jest wykorzystanie źródeł geotermalnych można przekonać się np. na Węgrzech. Tam baseny z gorącą wodą działają m.in. w Miszkolcu, Hajduszoboszlo i Szosztofurdo. Podobne kompleksy z powodzeniem budują także Słowacy.