Monika Szela, aktorka Teatru "Maska" w Rzeszowie i "pogodynka" z Telewizji Rzeszów mówi, że gotować lubi, ale jak ma dla kogo. W kuchni przeważnie towarzyszy jej czteroletnia córka Natalia.
Lasagna według Szelków
Monika zaprasza nas do swojej obszernej kuchni, gdzie właśnie przyrządza lasagnę.
- Oboje z mężem Tomkiem, którego ja nazywam Szelką, uwielbiamy kuchnię włoską - śmieje się Monika. - Ja kluchy mogę jeść praktycznie codziennie. Gotować lubię, ale największą frajdę sprawia mi gotowanie dla rodziny, przyjaciół. Jak jestem sama, to nie chce mi się pichcić. Robię sobie wtedy makaron z serem. Proste i szybkie.
Specjalistka od deserów
W kuchni przy stole siedzi Natalia. Właśnie skończyła śniadanie.
- Zrobiłyśmy z mamą pyszną jajecznicę - uśmiecha się mała Natalia. - Teraz zjem truskawki, bo bardzo lubię.
Monika szykuje produkty potrzebne do przyrządzenia lasagny.
- Mąż na szkoleniu, wróci, to dostanie pyszne danie - mówi Monika. - A Natalia zrobi deser, uwielbia przyrządzać słodkości.
Najbardziej lubi galaretkę truskawkową z bitą śmietaną.
- Galaretkę gotuję ja, bo córka jest za mała, żeby dopuszczać ją do gorącej wody - wyjaśnia Monika. - Ale potem to już ona dekoruje, układa owoce, dodaje śmietanę. Bardzo lubi pomagać.
Mąż w kuchni
Monika, z racji wykonywanego zawodu i pracy w telewizji, ma mało czasu na gotowanie.
- Na szczęście Tomek świetnie gotuje - mówi. - Jest typowym mężczyzną, więc jego gotowanie trwa dosyć długo. Do kuchni nie wpuszcza wtedy nikogo, robi niesamowity bałagan, obiad jemy późnym popołudniem, ale warto czekać, bo efekt zawsze jest genialny.
Dania kuchni włoskiej, którą preferują oboje, pojawiają się na ich stole bardzo często, ale to nie znaczy, że nie gotują innych potraw.
- Mamy dziecko, więc musimy też brać pod uwagę jej upodobania kulinarne - dodaje Monika. - Natalia lubi makaron, ale lubi też ziemniaki, typowe dania kuchni polskiej, więc i takie potrawy przyrządzamy. Dla mnie najważniejsze jest to, że mogę spędzić czas w kuchni razem z córką, a gotowanie jest dla mnie przyjemnością, a nie obowiązkiem. Mój mały pomocnik jest najważniejszy. To ona na koniec każdą potrawę doprawia odrobiną miłości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?