Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

GP Hiszpanii: Postęp Williamsa, Robert Kubica miał pecha na drugim treningu

Mateusz Skrzyński
Mateusz Skrzyński
Robert Kubica miał pecha na drugim treningu.
Robert Kubica miał pecha na drugim treningu. eastnews
Piątkowe treningi przed Grand Prix Hiszpanii pokazały progres w czasach Williamsa. Podczas popołudniowych zmagań Robert Kubica miał jednak problemy z bolidem, przez co praktycznie nie jeździł.

Byłoby wspaniale, gdybyśmy tracili ponad sekundę do rywali. To byłoby w porządku. Jednak im wyżej jesteś, tym trudniej odrabiać straty. Zawsze tak było w F1. Wielokrotnie znajdowałem się już w takiej sytuacji, a jednym z kluczowych czynników jest czas - mówił Robert Kubica przed Grand Prix Hiszpanii, które odbędzie się już w niedzielę. Tym samym Formuła 1 po raz pierwszy w tym sezonie zawita do Europy.

Williams wprowadził do swojego samochodu nie dwie, nie trzy, ale aż kilkanaście poprawek, które mają sprawić, by zespół wreszcie mógł nawiązać walkę o miejsca w środku stawki. W czterech dotychczasowym wyścigach zarówno Kubica, jak i George Russell przyjeżdżali do mety na ostatnich miejscach. - Przed Barceloną wprowadzimy w naszych samochodach pewne zmiany, będziemy je sprawdzali podczas trzech sesji treningowych. Nie są to oczywiście poprawki zasadnicze, ale mam nadzieję, że małymi krokami dojdziemy do lepszych rezultatów - zdradziił starszy inżynier wyścigowy Dave Robson.

Pierwsza sesja treningowa faktycznie potwierdziła, że w bolidzie coś się ruszyło. Koniec końców Williams i tak zakończył zmagania na dwóch ostatnich miejscach, ale ich strata nie była tak ogromna, jak miało to miejsce podczas poprzednich weekendów. Do zwycięzcy pierwszej sesji treningowej Valtteriego Bottasa z Mercedesa, kierowcy Williamsa stracili ok. trzech sekund.

Wewnętrzną rywalizację w zespole wygrał krytykowany ostatnio Kubica, który był szybszy od swojego młodszego kolegi. W Williamsie doszło również do niecodziennej, a zarazem nieco komicznej awarii. Podczas jednego ze swoich okrążeń obaj kierowcy stracili szkiełka w swoich lusterkach, co nieco utrudniło niektóre manewry. Swój bolid rozbił Lance Stroll. Kierowca Racing Point wpadł w poślizg, z którego nie zdołał się wyratować. W efekcie wpadł w bandy reklamowe, niszcząc "dziób".

Druga sesja treningowa rozpoczęła się od małego "bączka" Roberta Kubicy. - Obróciłem się na zimnych oponach - powiedział swoim mechanikom. Cały incydent miał miejsce tuż przy zjeździe do alei serwisowej. Prawdziwe problemy zaczęły się jednak 40 minut później. 34-latek zjechał do boksów i na tor już nie wyjechał. Mechanicy rozpoczęli pracę w tylnej części bolidu, co sugerowało awarię silnika. Na siedem minut przed końcem treningu Kubica ponownie pojawił się na torze. Swojego czasu jednak nie poprawił i zakończył zmagania na ostatnim miejscu.

Brylowali kierowcy Mercedesa. Fin Valtteri Bottas znów był najszybszy. Drugi był Lewis Hamilton. Następne dwa miejsca zajęli kierowcy Ferrari - Charles Leclerc i Sebastian Vettel. W sobotę o godz. 13 odbędzie się trzecia sesja treningowa. Kwalifikacje do niedzielnego wyścigu zaplanowano na godz. 15. O tej samej porze rozpocznie się Grand Prix Hiszpanii.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia Jacek Podgórski o meczu Korony Kielce z Pogonią Szczecin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: GP Hiszpanii: Postęp Williamsa, Robert Kubica miał pecha na drugim treningu - Sportowy24

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24