Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gra w KSU to dla mnie zaszczyt. Są legendą

Jakub Hap
Z kolegami z grupy Humanoid Maciek zagrał ponad 100 koncertów.
Z kolegami z grupy Humanoid Maciek zagrał ponad 100 koncertów. Archiwum prywatne
Maciej Biernacki to jaślanin, którego świat od lat kręci się wokół gitary.

W środowisku jasielskich muzyków i fanów lokalnej sceny rockowej nasz bohater jest osobą powszechnie znaną. Za sprawą gry w takich kapelach jak Dead End, Stainless Steel oraz przede wszystkim Humanoid, który współtworzy do dziś, popularny „Borsuk” wyrobił sobie markę kreatywnego gitarzysty o solidnym warsztacie, zdolnego kompozytora. Mimo że kojarzy się z klimatami ciężkich brzmień, zadziornymi riffami i ostrymi solówkami, na koncie ma występy w zespołach wykonujących muzykę poprockową - m.in. Trio Chwilowo Bezimiennym, działającym przy Młodzieżowym Domu Kultury w Jaśle.

Plany były inne, ale... zwariowałemCo ciekawe, Maciej Biernacki początkowo miał być bębniarzem. Od prób gry na perkusji rozpoczął swoją muzyczną przygodę.

- To było dawno temu, w czasach, gdy uczyłem się w podstawówce. Bardzo chciałem grać na bębnach - do dnia, w którym usłyszałem „Am I Evil” Metalliki. Gitarowa solówka w tym kawałku tak mocno mnie porwała, że marzenia o karierze perkusisty w jednej chwili odeszły w zapomnienie. Zwariowałem na punkcie gitary, odtąd każdą wolną chwilę spędzałem z tym instrumentem - najpierw ucząc się podstaw, a potem szlifując umiejętności. Cel był jeden - być jak Zakk Wylde z zespołu Ozzy’ego Osbourne’a, Kirk Hammet z Metalliki czy Jimmy Page z Led Zeppelin. Byłem pod olbrzymim wrażeniem ich gry i całej klasyki rocka oraz metalu. Potem przyszła pora na wspólne granie z kolegami w garażu, a co za tym szło, denerwowanie sąsiadów (śmiech). Pierwszy koncert zagrałem jeszcze jako licealista, podczas imprezy charytatywnej w dawnej szkole podstawowej nr 9. Wykonaliśmy wtedy z kolegami covery Black Sabbath i Iron Maiden. Z dużym sentymentem wspominam tamte czasy - opowiada 31-latek.

Koncertuję, uczę, komponuję do gierChoć zaczynał w garażu, dziś jest gitarzystą z papierami. Ukończył studia na kierunku Edukacja muzyczna na Uniwersytecie Śląskim wydział w Cieszynie. Tak jak kiedyś postanowił - utrzymuje się z działalności na niwie muzycznej. Koncerty, lekcje muzyki w szkole oraz prywatne zajęcia dla gitarzystów wypełniają większą część jego codzienności. Od kilku lat realizuje się także jako kompozytor ścieżek dźwiękowych do gier komputerowych.

- Uwielbiam to i chciałbym, aby w tym właśnie kierunku potoczyła się moja kariera muzyczna. Aktualnie tworzę muzykę do pięciu gier. Efekty mojej pracy można śledzić za pośrednictwem serwisu SoundCloud (www.soundcloud.com/maciej-biernacki) - mówi Maciek.

Ważnym punktem w muzycznym CV 31-latka jest książka, której adresatami są młodzi adepci gitary. Jej tytuł to „Twoja pierwsza solówka - łatwe utwory na gitarę elektryczną”. Do sprzedaży trafiła w 2015 r. - Chcąc uprzyjemnić grę moim uczniom, komponowałem dla nich utwory i nagrywałem podkłady. Gdy uzbierałem dziesięć kawałków, napisałem do wydawnictwa Absonic z propozycją współpracy. Odpowiedź była pozytywna. Rok później ukazała się książka z moimi utworami na gitarę elektryczną. Niestety, konkurencja jest duża i ciężko jej się przebić. Niemniej jednak cieszę się z tego wydawnictwa. W księgarniach muzycznych i sklepach internetowych znaleźć można całe mnóstwo pozycji do nauki gry na gitarze, lecz ich autorzy dotąd skupiali się przede wszystkim na ćwiczeniach. Moja propozycja była nieco inna, przez co przyczyniłem się do wypełnienia luki na rynku. Mam nadzieję, że są gitarzyści, dla których książka okazała się przydatna - mówi M. Biernacki.

Warto bić się o swojeW ostatnich latach rockowa działalność „Borsuka” sprowadzała się do formacji Humanoid. Powstała w 2009 r., Maciek jest jednym z jej współzałożycieli. Chłopaki grają szeroko pojętego hard rocka, nagrali EP-kę pt. „Granice Umysłu” z sześcioma autorskimi utworami. Obecnie przymierzają się do rejestracji pierwszego albumu długogrającego. Do tej pory zespół zagrał ponad sto koncertów, występował u boku czołowych przedstawicielami polskiego rocka. Sam M. Biernacki na przestrzeni lat dzielił scenę z takimi grupami jak m.in. Perfect, Closterkeller, Sweet Noise, Turbo, Luxtorpeda. Każde tego typu wydarzenie było dla Maćka wielkim przeżyciem i na nowo utwierdzało go w tym, że warto walczyć o spełnienie marzeń.

Jakby tego było mało, kilka miesięcy temu „Borsuk” dołączył do składu KSU - legendy polskiego punk rocka i muzycznej wizytówki Ustrzyk Dolnych. - W 2015 r. chłopaki zadzwonili z pytaniem, czy nie zechciałbym wspomóc ich w dużym koncercie z bogatym setem akustycznym. Od razu się zgodziłem i pierwszy raz zagrałem przed ogromną publicznością. Rok później zaproponowali mi dołączenie do składu na stałe i grę na basie. Nie zastanawiałem się. Przestawienie się na niższe dźwięki potraktowałem jako nowe wyzwanie. Teraz jeżdżę z ekipą KSU po całej Polsce i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy. Zespół ma ogromną ilość fanów w każdym zakątku kraju. I oczywiście jest jak wino, im starszy, tym lepszy! - kończy z uśmiechem Maciek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24