Grać jak Carlos

- Trenuję w ,Tłokach" Gorzyce. Jestem w kadrze juniorskiej reprezantacji Podkarpacia. Może kiedyś kupi mnie Legia Warszawa, albo Wisła Kraków. Ale tak naprawdę to chciałbym znaleźć się w Barcelonie, lub równie dobrym klubie. Mój największy idol to Roberto Carlos. Imponuje mi jego technika, spryt i atomowe strzały.
Kacper mówi o sobie, że jest niezwykle żywiołowy i uparty w dążeniu do wyznaczonego celu. - Zbytnio nie przepadam za szukaniem problemów i zmaganiem się z nimi. Z tego powodu nie zgodziłem się zostać przewodniczącym - wyznaje Kacper.
W gorzyckiej ,dwójce" samorządowi przewodniczy Angelika Marut. - Jestem rozważna, odpowiedzialna. Kiedy ktoś mnie obdarzy zaufaniem, staram się nie zawieść. Jeżeli jestem przekonana, że racja jest po stronie klasy czy jakiegoś ucznia, to nie obawiam się występować w ich obronie przed nauczycielskim gronem.
Angelika jeszcze nie zdecydowała się, czy będzie pielęgniarką lub nauczycielką języka polskiego: - Wolałabym ten pierwszy zawód. Jestem opiekuńcza. Nie boję się widoku krwi. To ja kiedyś opatrzyłam ciotkę, kiedy ta się mocno skaleczyła.
Natomiast Katarzyna Prażmowska bez wahania mówi, że zostanie polonistką: - Na pewno będę łagodną i tolerancyjną nauczycielką. Chciałabym kiedyś latać helikopterem lub skakać ze spadochronem. Ale na to pewnie nie zgodzą się rodzice.
Z kolei dla Wojciecha Ferenca wymarzony zawód to strażak: - Lubię komputery, malowanie (podobno ma plastyczny talent). Ale o wiele większą wartość ma ratowanie ludzkiego życia. Liczy się też dla mnie szczera przyjaźń.
Skarbnikiem w samorządzie jest Joanna Szymanowska. - Lubię matematykę. Ale nie wiem, czy zostanę biznesmenem czy też ministrem finansów. Wolę akcje charytatywne. Ostatnio cała szkoła zbierała pieniądze dla tych naszych kolegów, których rodzice zostali poszkodowani przez powódź - oznajmia Joanna.