Powiedzieć, że faworytem środowego starcia będą kielczanie, to jak nic nie powiedzieć. Podopieczni Talanta Dujszebajewa to przecież aktualny Mistrz Polski i jedna z najlepszych drużyn na świecie, mająca w swoim składzie gwiazdy największego formatu, takie jak chociażby Alex Dujszebajew, Igor Karacić, Krzysztof Lijewski, czy też Andreas Wolff.
Kielczanie w ligowej tabeli zajmują jednak…drugie miejsce, a to za sprawą porażki jakiej doznali na początku października z Orlen Wisłą Płock.
Stal w środę będzie skazana na pożarcie, choć mielczanie w tym sezonie już udowodnili, że bez względu na rywala, w każdym meczu dają z siebie wszystko, czego przesłanki mieliśmy już w starciach z faworyzowanymi Azotami Puławy i Górnikiem Zabrze.
W ubiegłą sobotę nadszedł jednak czas na coś, co zapowiadały te właśnie spotkania z wyżej notowanymi rywalami, gdyż mielczanie pokonali brązowego medalistę Mistrzostw Polski 34:26. W środowisku piłki ręcznej przyjęte zostało jako sensacja.
- Możemy odbiegać umiejętnościami, możemy odbiegać warunkami fizycznymi, ale nigdy nie możemy odbiegać charakterem – tak przed wygranym meczem z Gwardią mówił Dawid Nilsson. Słowa te będą również jak najbardziej aktualne w środę.
- Podejdziemy do tego spotkania z wielką wiarą i wolą walki. Chcemy zaprezentować się najlepiej, jak tylko potrafimy. Na boisku na pewno będziemy walczyć i zostawimy na nim zdrowie
- potwierdza kapitan mieleckiego zespołu, Łukasz Janyst.
Podczas meczu prowadzona będzie zbiórka na „Szlachetną Paczkę” w którą co roku angażują się zawodnicy Stali. Cała kwota zostanie przeznaczona na rodzinę pani Basi, która potrzebuje pomocy.
Zobacz też: Jedenastka rundy jesiennej 4 ligi podkarpackiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?