Greg Hancok i Rafał Haj zaprosili tym razem do udziału w swoim projekcie utalentowanego amerykańskiego żużlowca Luke'a Beckera. Młody zawodnik jest uznawany za jeden z największych talentów amerykańskiego żużla i wielu widzi w nim następcę Hancocka.
Przypomnijmy, że pomysł na założenie teamu Hancock-Haj narodził się w zeszłym sezonie. Wtedy amerykański mistrz zdecydował się pomóc rodakom Beckera - Coltonowi Hicksowi, Sebastianowi Palmese oraz Wiktorowi Lampartowi. Przed sezonem 2018 do teamu nowego zawodnika Stali Rzeszów dołączyli: Bartosz Smektała, Chris Holder i Vaclav Milik.
ZOBACZ TAKŻE - Mirosław Kalita: Stali Mielec naprawdę może się wreszcie udać wrócić na salony [WIDEO, STADION]