Występ naszego atakującego przeciwko Skrze stał pod dużym znakiem zapytania. Po rozgrzewce razem z trenerem postanowił, że zagra z mistrzem Polski.
- Z moją ręką rzeczywiście nie jest najlepiej. Nie było pewne czy zagram. Spróbowałem, ale w czwartym secie odnowiły się moje problemy. W poniedziałek mam wizytę u specjalisty - mówił po zakończeniu spotkania zawodnik. - Odczuwam nie tylko ból, ale cały czas mam zimne palce, ponieważ krew nie krąży jak powinna. Wzdłuż całej ręki, która szybko się męczy, mam wiele bolesnych punktów.
Zawodnik przyznał, że podczas meczu koncentruje się na tym, aby nie czuć bólu. - W Warszawie, w porównaniu z meczem w Rzeszowie, ból był większy. Ale taki jest sport; niekiedy musisz także grać z bólem. Po meczu ze Skrą, musze zlokalizować problem w moim ramieniu i wyleczyć rękę. Nigdy nie miałem tego problemu, ani tego typu problemów. Myślę, że jeśli konieczna będzie operacja, będzie dla mnie koniec sezonu. Mam nadzieję, że nie. To nie jest przyjemna perspektywa, aby zejść z boiska pod koniec pierwszego sezonu w Polsce. Zobaczymy jednak, co powie doktor... - dodaje Grozer.
Grozer w niedzielę przed południem poleciał do Niemiec. Przejdzie pod okiem tamtejszych specjalistów szczegółowe badania. Wcześniej był badany w Polsce, ale Niemiecka Federacja Siatkówki zażyczyła sobie, aby zawodnik został przebadany w jej kraju. Resovia zaakceptowała tę propozycję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]