Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Braun organizuje festyn w Rzeszowie i uderza w Konrada Fijołka

Kinga Dereniowska
Kinga Dereniowska
Piknik "Strefa Uśmiechu" na Lisiej Górze otworzył Grzegorz Braun, kandydat na prezydenta Rzeszowa.
Piknik "Strefa Uśmiechu" na Lisiej Górze otworzył Grzegorz Braun, kandydat na prezydenta Rzeszowa. Krzysztof Łokaj
Dmuchana zjeżdżalnia, wata cukrowa, muzyka, darmowa kawa i tłumy ludzi. Dziś na Lisiej Górze było tak jak wtedy, kiedy o pandemii nawet nam się nie śniło. Piknik "Strefa Uśmiechu" otworzył Grzegorz Braun, kandydat na prezydenta Rzeszowa, który podczas tego wydarzenia pokazywał, jaki będzie Rzeszów za jego rządów.

Jeszcze niedawno Braun zapowiadał, że jeśli zostanie wybrany na prezydenta, to Rzeszów stanie się strefą wolną od lockdownu. Namiastkę tego dał rzeszowiankom i rzeszowianom w sobotę. Jego sztab zorganizował na Lisiej Górze rodzinny piknik, na którym pojawiły się tłumy. W większości zwolennicy Konfederacji oraz partii Korwin.

Wybory w Rzeszowie

W samo południe akcję rozpoczęła konferencja prasowa z "rzeszowianami, którzy się w Rzeszowie nie urodzili".

- Słyszymy takie głosy, żeby nie wpuszczać obcych do Rzeszowa. Oto pojawia się pytanie: jakich obcych? Przecież Rzeszów do niedawna liczył kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców, a reszta, to mieszkańcy, którzy przyjechali tu z okolicznych miejscowości, a nawet z całego Podkarpacia. Czy oni są gorsi? Czy o to chodzi, aby dzielić i segregować tak mieszkańców. To wydaje się namiastką ksenofobii, a nawet faszyzmu. I my dzisiaj mówimy, że faszyzm w Rzeszowie nie przejdzie

- powiedział Jacek Ćwięka z Konfederacji.

Galeria zdjęć z pikniku na Lisiej Górze:

Piknik wyborczy Grzegorza Brauna na Lisiej Górze w Rzeszowie [ZDJĘCIA]

Następnie głos zabrał poseł Grzegorz Braun.

- Do dzisiejszego wystąpienia zainspirowały nas wypowiedzi sojuszników, którzy przybywają całymi pielgrzymkami w sukurs naszym kontrkandydatom i to z ich ust padają takie słowa: nie wpuszczajcie obcych do Rzeszowa - powiedział Grzegorz Braun, kandydat Konfederacji na prezydenta Rzeszowa, nawiązując to kampanijnych wystąpień Konrada Fijołka i zapraszanych przez niego samorządowców z całej Polski.

Grzegorz Braun przestrzega

Następnie poseł zwrócił uwagę, że "w kodeksie karnym jest artykuł 256, który mówi o karze o podżegania do nienawiści ze względu na pochodzenie, narodowość oraz przynależność etniczną".

- Segregacja etniczna jest równie bezprawna jak segregacja sanitarna. I temu się przeciwstawiamy - dodał Braun. - Ludzie, ubiegający się o najwyższe urzędy w tym mieście, nawołują do dzielenia ludzi na różne kategorie - twierdził. - Jeżeli nasi kontrkandydaci będą dalej prowadzić kampanię wznosząc tak nienawistne hasła, zmierzające do wyróżniania wśród obywateli Rzeszowa tych pierwszego, drugiego sortu, to powinny zainterweniować nie tylko ruchy obywatelskie, ale nawet i prokuratura. To z naszej strony przestroga - grzmiał Grzegorz Braun.

Na konferencje kandydat Konfederacji zaprosił przedstawicieli "rzeszowian drugiego sortu".

- Czy tak jak segregujecie kandydatów na prezydenta względem pochodzenia, względem tego, gdzie mieszkają i gdzie się urodzili, czy tak samo ja i moja rodzina jesteśmy gorszego sortu rzeszowianami? - mówiła Joanna Suska z partii Korwin, która urodziła się w okolicach Łodzi, a teraz mieszka w Rzeszowie, gdzie jak zapewniała, płaci podatki, ma znajomych i pracuje. - Czy mój syn, urodzony w Rzeszowie, jest lepszego sortu rzeszowianinem, niż moje córki, które urodziły się w Łodzi? - pytała.

Następnie kobieta dodała, że w Rzeszowie spotyka się tylko z otwartością, ciepłem, a nigdy z tym, żeby ktoś zwracał uwagę na pochodzenie.

Na koniec Grzegorz Braun zwrócił się w końcu bezpośrednio do Konrada Fijołka:

- Gdyby chciał kontynuować tę linię narracyjną i propagandową w swojej kampanii, to powinien skorygować pewną pomyłkę. Na jego bilbordach czytamy "Rzeszów jest najważniejszy", a może powinno być "Rzeszów Liberales" (Rzeszów jednostki przyp. red.)? - zakpił.

Konrad Fijołek: nie mówiłem nic o rzeszowianach

Co na to wszystko Konrad Fijołek, który w swojej kampanii podkreśla na każdym kroku, że pochodzi z Rzeszowa?

- Nie mówiłem nic o rzeszowianach. Mówiłem tylko i wyłącznie o kandydatach na urząd prezydenta, czyli trójce, która nie jest z Rzeszowa, a teraz rzeszowianom chce mówić, jak mają swoim miastem zarządzać. Broń Boże nie mówiłem nic o nikim innym w ten sposób. Rozwój tego miasta jest także dzięki tym osobom, które zdecydują się tu przyjeżdżać. Niedługo usłyszycie Państwo o moich postulatach także w tym względzie

- zapowiedział Konrad Fijołek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24