Grzegorz Grzyb utrzymał przewagę i zwyciężył w Marma 31. Rajdzie Rzeszowskim!

Sobotnie zmagania rozpoczął odcinek Wysoka (14,68 km), gdzie pierwszy na mecie pojawił się Sylwester Płachytka, zaraz przed Erikiem Caisem. Wicelider rajdu zdecydowanie wygrał odcinek, odrabiając aż 9,8 z 17 sekundowej straty do Grzyba i Biniędy, którzy na mecie pojawili się jako trzeci.

Dopiero ósmy czas zanotowali Kacper Wróblewski i Jakub Wróbel (Skoda Fabia Rally2 evo, +25,4 s), obracając się na odcinku. To, w połączeniu z dobrą jazdą załóg Byśkiniewicz/Siatkowski oraz Szeja/Szeja (Hyundai i20 R5) spowodowało, że wspomniane duety zbliżyły się do reprezentantów ORLEN Team odpowiednio na 2,3 i 1,6 s.

Na siódmym, zupełnie nowym dla całej stawki oesie Frysztak (14,4 km) najszybsza była czeska załoga Cais/Tesinsky, pokonując odcinek w 7,20 min. Do głosu doszli również liderzy punktacji RSMP, Tom Kristensson i Andreas Johansson (Hyundai i20 R5). Szwedzi byli szybsi m.in. od braci Szejów (+2,7 s) oraz Grzyba i Biniędy (+2,8 s). Dobra jazda braci z Ustronia pozwoliła im awansować na trzecie miejsce w klasyfikacji rundy RSMP (a czwarte w klasyfikacji generalnej rajdu), kosztem Wróblewskiego i Wróbla.

Kristensson i Johansson kontynuowali dobrą passę również na ostatniej w pętli próbie. Na Różance za Szwedami uplasowali się Grzyb i Binięda (+0,3 s) oraz Szejowie (+3,6 s). Płachytka i Nowaczewski pojechali o 4,7 s wolniej od liderów rajdu, dzięki czemu przed trzema ostatnimi oesami Grzyb i Binięda zwiększyli przewagę do 12,4 s. Ponad minutę na OS 8 stracili Byśkiniewicz i Siatkowski, oddalając się tym samym od podium Marma 31. Rajdu Rzeszowskiego.

Na OS Wysoka swoją sytuację mocno skomplikowali Adam Sroka i Patryk Kielar (Peugeot 208 Rally4). Dotychczasowi liderzy klasyfikacji samochodów z napędem na jedną oś zaliczyli dachowanie, ale ukończyli oes ze stratą 5:46,7 s do zwycięzców próby. W konsekwencji pierwsze miejsce w klasyfikacji 2WD przejęli Jacek Sobczak i Michał Marczewski (Porsche 911 GT3).

W południe rozpoczęło się przegrupowanie przy galerii Millenium Hall w Rzeszowie. Był to czas na chwilę odpoczynku dla zawodników, wymianę opinii i doświadczeń, ale również na spotkanie z kibicami.

Później już tradycyjnie załoga Płachytka/Nowaczewski zaliczyła dobre otwarcie, będąc najszybszą na drugim przejeździe odcinka Wysoka (14,68 km). Zaraz za nimi na metę wjechali Cais/Tesinsky, notując pół sekundy straty. Na trzecim miejscu, z wciąż bezpieczną przewagą w "generalce" zameldowali się Grzyb/Binięda.

Potem przyszedł czas na kolejną rywalizację na odcinku Frysztak. Różnice w czołówce były bardzo małe. Ostatecznie wygrał tam ponownie Erik Cais.

Grzegorz Grzyb, który skupił się utrzymywaniu bezpiecznej przewagi, ostatecznie zwyciężył w Marma 31. Rajdzie Rzeszowskim. Ostatni odcinek, OS-11 Różanka 2, wygrał Kacper Wróblewski. Za nim zameldowali się wicelider Sylwester Płachytka Rally i zwycięska ekipa Grzyb/Binięda w Škoda Fabia Rally2 Evo.

Klasyfikacja FIA ERT:
1. Grzyb/Binięda
2. Cais/Tesinsky
3. Wróblewski/Wróbel

Klasyfikacja Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski:
1. Grzyb/Binięda
2. Płachytka/Nowaczewski
3. Wróblewski/Wróbel