Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Grzyb wziął wszystko, udany powrót na trasy Macieja Rzeźnika

Miłosz Bieniaszewski
Grzegorz Grzyb w swoim Fordzie Fiesta R5 był w Rajdzie Świdnickim zdecydowanie najszybszy i zgarnął całą pulę punktową
Grzegorz Grzyb w swoim Fordzie Fiesta R5 był w Rajdzie Świdnickim zdecydowanie najszybszy i zgarnął całą pulę punktową Dariusz Gdesz
Grzegorz Grzyb wygrał Rajd Świdnicki Krause, pierwszą eliminację Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Czwarty był Maciej Rzeźnik.

Pochodzący z Rzeszowa Grzegorz Grzyb jechał najrówniej, popełnił najmniej błędów i na mecie mógł fetować wygraną w Rajdzie Świdnickim.

- W dwóch poprzednich sezonach również wygrywałem ten rajd i zostawałem liderem klasyfikacji generalnej. Później jednak coś się psuło i tytuł uciekał. Oby do trzech razy sztuka - mówił sam zainteresowany.

Grzyb liderem rajdu został już po drugim oesie. Później na chwilę zluzował go jeszcze Łukasz Habaj, ale po pierwszym dniu to „Grzybek” był na czele, do tego z przewagą wynoszącą aż 24,1 sekundy.

- Każdy z nas zna te trasy bardzo dobrze i tempo było naprawdę świetne. Niby mieliśmy przewagę, ale nie mogliśmy sobie pozwolić na chwilę rozluźnienia - mówi Grzyb, który drugiego dnia utrzymywał nad rywalami dystans.

Na 11 odcinku specjalnym auto rozbił Habaj i jasnym było, że nic Grzybowi nie zaszkodzi. Ostatecznie zwyciężył, a nad drugim Jakubem Brzezińskim miał 24 sekundy przewagi. Trzeci rajd ukończył Jarosław Kołtun. Grzyb okazał się również najszybszy podczas Power Stage i zgarnął dodatkowe punkty do klasyfikacji generalnej.

- Też mieliśmy swoje problemy, pogoda nas nie rozpieszczała, ale udało się wywalczyć maksymalną liczbę punktów. Nic tylko się cieszyć - zakończył.

W całym rajdzie tuż za podium uplasował się rzeszowianin Maciej Rzeźnik, który na trasy rajdowe wrócił po dłuższej przerwie. A jeszcze na dwa tygodnie przed rajdem wybierał się do Świdnicy...jako kibic.

- Szczerze mówiąc to był to dla mnie trudny rajd. Startowałem innym autem, nie fabrycznym i trzeba się do niego przyzwyczaić. Przede wszystkim zawieszenie nie działa w nim, tak jak w R5. Do tego mało było czasu na testy. Jestem więc bardzo zadowolony z występu. Czas będzie działał na naszą korzyść - podsumował Rzeźnik, który wywalczył dodatkowy punkt za trzecie miejsce na Power Stage.

W dniach 27-29 maja odbędzie się druga eliminacja RSMP Rajd Kaszub Gdańsk Baltic Cup. Będzie to rajd szutrowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24