Grzegorz Opaliński, trener Siarki Tarnobrzeg: Trwają rozmowy z zawodnikami. Zależy mi na tym, aby kadra, którą obecnie dysponujemy, została

Czy słusznie zadecydowano o zakończeniu sezonu 3. ligi?
Każdy z nas widzi i ocenia, że tak naprawdę moglibyśmy dograć ten sezon do końca. Jednak jeżeli już zakończyliśmy rozgrywki, to awans Motoru i Hutnika jest chyba sprawiedliwy. Mimo, że ta sytuacja wywołała sporo kontrowersji, bo inne drużyny też aspirowały do awansu. Myślę jednak, że nie ma sensu już do tego wracać. Trzeba skupić się już na przyszłości.

Siarka ciągle trenuje?
Oczywiście. Obecnie treningi mają na celu przygotowanie drużyny do nowego sezonu, ale z pewnością taki typowy okres przygotowawczy dopiero przed nami. Zaczniemy go, gdy już oficjalnie będziemy znać termin rozpoczęcia nowego sezonu. Wcześniej jednak damy drużynie pewien czas odpoczynku.

Czy drużyna wzmocni się latem?
Na chwilę obecną trwają rozmowy z zawodnikami. Zależy mi na tym, aby ta kadra, którą obecnie dysponujemy, została. Być może jednak dojdzie do uzupełnień.

Przyszły sezon będzie trudniejszy?
Z całą pewnością. Więcej meczów spowoduje, że sezon będzie trudniejszy, ale również ciekawszy. Przez większą liczbę gier, będzie większa szansa na rozwój zawodników. Z drugiej strony czeka nas więcej wyjazdów, więc kluby będą miały trudniej pod względem organizacyjnym. Trzeba również zwrócić uwagę na to, że sezon się wydłuży. Działacze związkowi muszą pomyśleć o zimie. Być może powinniśmy grać dłużej, na przykład do końca listopada. Działacze muszą być bardziej elastyczni pod względem terminów. Jeszcze nie wiemy, kiedy rozpoczniemy nowy sezon, a wiedzą to już 4-ligowcy.