Gwiazdą festiwalu Carpathia będzie zespół Universe

Historia zespołu sięga 13 października 1981 r., kiedy w katowickim Studio Piosenki po raz pierwszy spotkali się i postanowili z soba grać Mirosław Breguła i Henryk Czich. „Daj mi wreszcie święty spokój”, „Ty masz to, czego nie mam ja”, „Wołanie przez ciszę”, „Nie wiem, czy to miłość” albo „Bo to taka piękna miłość” - zespól miał na koncie mnóstwo przebojów. Śmierć Mirosława Breguły nie zakończyła działalności grupy. Dziś koncertuje w całej Polsce i za granicą. Trwają przygotowania do wydania kolejnej płyty.

Universe to tylko jedna z atrakcji tegorocznego „Rzeszów Carpathia Festival”.

Najważniejsza część trwającego od 24 do 28 maja festiwalu to jednak konkurs.

- W tym roku na festiwal chciała się dostać rekordowa liczba osób - zwraca uwagę Anna Czenczek, pomysłodawczyni i dyrektor festiwalu. - Wpłynęło aż 228 zgłoszeń z 18 krajów. Do finału jurorzy zakwalifikowali 10 wokalistów, którzy zaśpiewają z towarzyszeniem własnego zespołu oraz 11, którzy zaśpiewają z towarzyszeniem orkiestry pod kierunkiem Jarka Babuli. Bardzo się cieszę, że zainteresowanie festiwalem jest tak duże, bo na nasz konkurs dostali się wokaliści, którzy mają już na koncie duże sukcesy w swoich krajach. Mamy na przykład Agę Dyk, która jest przecież solistką zespołu Brathanki, Mariusza Wawrzyńczyka, który w ubiegłym roku wygrał opolskie debiuty, czy Olgę Gornichar, nagrodzoną przez prezydenta Białorusi.

Powalczą o Grand Prix. Jest to 15 tys. zł i statuetka. Do festiwalu mogli zgłosić się wokaliści wyłącznie z piosenką autorską skomponowaną przez siebie lub wyłącznie dla nich.

Partner wydarzenia: