- Mężczyzna twierdził, że jego współlokator z pokoju został zastrzelony we własnym łóżku - relacjonuje Katarzyna Fechner, rzeczniczka KPP w Lesku. - Policjanci pojechali na miejsce. Zgłaszający czekał na nich przy drodze, w sporej odległości od hotelu, był przemarznięty.
Policjanci poszli do pokoju, ale jak się okazało, rzekomo zastrzelony po prostu spał. Funkcjonariusze go obudzili.
- Nic mu nie było, prócz tego, że mocno zdenerwował się na swego troskliwego współlokatora - informuje Fechner.
Nie wiadomo, dlaczego 53-latek uważał, że kolega nie żyje, choć ten nie miał żadnych obrażeń, nie widać było krwi. Nie próbował go budzić, tylko od razu zaalarmował policję. I nie był to głupi żart, krośnianin był przekonany, że współlokatorowi coś się stało.
- Pewnym wytłumaczeniem może być fakt, że zgłaszający był mocno pijany, miał prawie 3 promile alkoholu - dodaje rzeczniczka.
Niestety, dla innego uczestnika imprezy miała ona smutny finał. 42-letni mieszkaniec Jasła wypadł z okna swojego pokoju znajdującego się na poddaszu i doznał poważnego urazu głowy. Do szpitala zabrało go pogotowie ratunkowe. Policjanci wyjaśniają okoliczności tego wypadku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tamara Arciuch pokazała syna. Znacie go z telewizji, choć bardzo się zmienił [FOTO]
- Niespodziewane problemy u Cichopek i Kurzajewskiego. Poprosili o pomoc ekspertkę
- Prawda o tajemniczym związku Janiaka właśnie wyszła na jaw! Nikt tego nie wiedział
- Legenda Perfectu w domu opieki. Nie ma środków na utrzymanie