Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Handball Stal Mielec gra z Azotami Puławy. Rafał Gliński: Nadzieja zawsze umiera ostatnia

Łukasz Pado
Łukasz Pado
Mielczanie od dawna nie wygrali z Puławami, ale to nie znaczy, że oddadzą mecz bez walki
Mielczanie od dawna nie wygrali z Puławami, ale to nie znaczy, że oddadzą mecz bez walki Mat. Prasowe Handball Stali Mielec
Handball Stal Mielec podejmie w piątek (godz. 20) Azoty Puławy w meczu 12 kolejki PGNiG Superligi. Każdy inny wynik w tym meczu niż wygrana gości będzie sensacją.

To przedostatni mecz Stali w 2021 roku, bowiem mielczan czeka jeszcze mecz z Unią Tarnów. Rafał Gliński zapytany, czy jest szansa na punkty w tym roku, odpowiedział:

- Nadzieja zawsze umiera ostatnia. Chcielibyśmy szukać swoich szans zarówno w meczu z Puławami, a szczególnie z Tarnowem, aczkolwiek to najbliższe spotkanie będzie dla nas arcytrudne. Mamy świadomość, z jakim zespołem się mierzymy, ale gramy u siebie, ze swoimi kibicami i będziemy chcieli się pokazać z najlepszej strony

– mówi trener Stali.

Jeszcze nie tak dawno kibice starcia Puław z Mielcem nazywali świętą wojną, bo były zacięte i pełne emocji. Te czasy minęły. Drużyna z województwa lubelskiego poszła mocno do przodu i uważana jest za trzecią siłę polskiego szczypiorniaka.

Optymizmem nie napawają też wyniki Stali w tym sezonie. Gdy wydawało się, że mielczanie nabierają rozpędu, zostali sprowadzeni na ziemię w Gdańsku, gdzie z drużyną o teoretycznie porównywalnym potencjale przegrali 9 bramkami. W tym samym czasie Puławy zlały 32:15 w Opolu znacznie bardziej renomowaną od Wybrzeża Gwardię.

Warto jednak skorzystać z okazji, żeby zobaczyć w piątek w Mielcu w akcji kilku byłych i obecnych reprezentantów Polski i nie tylko. Największą gwiazdą Azotów jest bez wątpienia Michał Jurecki. Popularny „Dzidziuś”, to jeden z najlepszych graczy w historii reprezentacji Polski. 37-letni gracz już najlepsze lata ma za sobą, ale w starciach z zespołami z PGNiG Superligi wciąż imponuje. W tym sezonie ma na koncie 43 bramki i aż 77 asyst. Najlepszym strzelcem Azotów jest z kolei Andrij Akimienko, który rzucił już 69 bramek i w klasyfikacji najlepszych ustępuje tylko Arkadiuszowi Morycie z Kielc (77 bramek). Dla porównania najlepszym w Stali jest autor 36 trafień Dmitrij Smolikow.

Mielec to jednak charakter i nie można go skreślać przed meczem. Stal pokazała, że walczyć umie i nawet z takim rywalem tanio skóry nie sprzeda. W poprzednim sezonie dysproporcje między zespołami były podobne, ale Puławy do końca musiały walczyć w Mielcu o wygraną.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24