Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Handlowcom nie łatwo

MARIAN STRUŚ
- Jak mamy handlować w takich warunkach? - pytają nie bez racji sanoccy handlowcy, którzy uważają, że w tej sytuacji powinni uiszczać zmniejszone opłaty i podatki na rzecz miasta.
- Jak mamy handlować w takich warunkach? - pytają nie bez racji sanoccy handlowcy, którzy uważają, że w tej sytuacji powinni uiszczać zmniejszone opłaty i podatki na rzecz miasta. AUTOR
SANOK. Handlowcy, zwłaszcza w centrum miasta, zmuszeni są do pokonywania coraz większych przeszkód i trudności w swojej działalności kupieckiej. W miniony czwartek oficjalnie zgłosili swoje pretensje władzom miejskim podczas spotkania w Regionalnej Izbie Gospodarczej (RIG).

Zdaniem Bogusława Połdiaka, dyrektora RIG, rok 2001 był bardzo ciężki nie tylko dla handlowców, ale prawie dla wszystkich prowadzących działalność gospodarczą. Zaznaczył się znacznym spadkiem obrotów oraz zmniejszeniem zatrudnienia. Prognozy na rok bieżący także nie dają powodów do optymizmu, a wręcz przeciwnie, do niepokoju. Według opinii kierownictwa Regionalnej Izby Gospodarczej, duży wpływ na tę sytuację wywierają niekorzystne dla rozwoju przedsiębiorczości decyzje Urzędu Miasta w sprawie podatków, sposobów wynajmu lokali użytkowych, a także zmiany w układzie komunikacyjnym w centrum miasta.
Najwięcej krytycznych uwag wywołały zmiany organizacji ruchu kołowego w centrum miasta. Krytykowano całkowity zakaz ruchu w śródmieściu, bez podjęcia prób zastosowania rozwiązań łagodzących. Spowodowało to ogromne zmniejszenie obrotów handlowych w sklepach, jednak nikt nie pomyślał o rekompensatach za te utrudnienia, obniżeniu czynszów, czy ułatwieniu dla klientów dostępu do lokali zlokalizowanych w obrębie prowadzonych robót. I tego właśnie domagają się sanoccy handlowcy od władz miasta.
Upomnieli się również o skonsultowanie z nimi projektu organizacji ruchu samochodowego po zakończeniu prac remontowych w centrum. Zwrócili także uwagę na potrzebę przygotowania większej liczby miejsc parkingowych i ich właściwe oznakowanie jeszcze przed rozpoczęciem sezonu turystycznego. - Gdy to się zaniedba, należy liczyć się ze znacznym spadkiem liczby turystów zatrzymujących się w mieście - stwierdził jeden z uczestników spotkania.
Osobna "porcja" żalów i pretensji kierowanych przez kupców do władz miasta dotyczyła polityki podatkowej i czynszowej utrudniającej handel. Handlowcy domagają się anulowania uchwały Zarządu z 3.01. 2002 r. zakazującej przystępowania do przetargów o najem lokali przez osoby, które wypowiedziały umowy najmu. - Urząd Miasta korzysta z takiej możliwości zmiany czynszów. Wypowiada umowy i proponuje podpisanie nowych, ale już według znacznie wyższych stawek. Najwyższy czas urealnić stawki czynszu za lokale użytkowe - padały powszechne opinie.
Wnioski ze spotkania władze RIG skierowały do Zarządu Miasta, zapraszając jego przedstawicieli do siebie na kolejną debatę w tej sprawie, której termin wyznaczono na 25 lutego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24