Do przerwy piłkarze Izolatora grali jednak bardzo nieskutecznie (pudła Arkadiusza Buraka, Bartosza Karwata i Dawida Rokity), a ozdobą tej części były bramki.
Sebastian Brocki przy linii końcowej dwa razy na zamach minął obrońców i strzelił bramkarzowi obok ucha.
- Nie miałem komu już dogrywać, więc strzeliłem po "krótkim". Wcześniej wkręciłem chłopa w ziemię, koledzy się śmiali, żebym go odkręcił, ale może mu się to uda dopiero w autobusie - śmiał się "Broki".
Adrian Jesionek z wolnego zaskoczył Pawła Pawlusa - zasłoniętego murem i oślepionego słońcem.
- Powiedziałem zawodnikom w przerwie, że takiego słabego przeciwnika już nie będzie i trzeba to szybko wykorzystać. Dobrze, że to załatwiliśmy w kwadrans, bo do przerwy zmarnowaliśmy pięć "setek" - opowiadał Jakub Słomski, trener Izolatora.
Z bliska strzelali Bartosz Karwat oraz dwa razy Brocki. Dwie asysty zaliczył Michał Bereś, niemiłosiernie faulowany.
- Tak z 40 razy mnie "trafili" - mówił "Bero". Chyba tylko arbiter wie, czemu w 70. minucie nie usunął z boiska Marcina Szpańskiego, którego nie interesowała piłka, tylko skrzydłowy Izolatora.
Jednak i trener i kibice do gry boguchwalan mieli zastrzeżenia do gry biało-zielonych, którzy musieli zagrać na granatowo, bo Podlasie przyjechało w zielono-białych trykotach.
- Dopadł nas lekki kryzys, gramy słabiej i musimy się szybko pozbierać - tłumaczył Słomski.
- Gospodarze wykorzystali chwilę dekoncentracji na początku drugiej połowy, jednego gola straciliśmy, gdy nasz kontuzjowany zawodnik był poza boiskiem - tłumaczył Ryszard Więcierzewski, trener Podlasia, któremu od soboty pomaga Rosjanin Dmitrij Jekimow.
I żałował dwóch zmarnowanych "setek" Adama Wiraszki.
- To dopiero mój pierwszy hat-trick w trzeciej lidze i na pewno nie było łatwo. Do przerwy gra nie wyglądała za dobrze, ale cieszą trzy punkty bo po meczu w Przeworsku mamy dużo żalu do tego pana i na pewno jeszcze się spotkamy więc niech to ma na uwadze - opowiadał Brocki.
Izolator Boguchwała - Podlasie Biała Podlaska 4-1 (1-1)
1-0 Brocki (25, indywidualna akcja), 1-1 Jesionek (30-wolny zza narożnika pola karnego), 2-1 Karwat (47, asysta Beresia), 3-1 Brocki (53-głową, dobitka swojego strzału po akcji Beresia), 4-1 Brocki (56, asysta Karwata).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Córka Lindy wyłoniła się z niebytu. Rodzice zabrali ją do modnej knajpki
- Tak wygląda grób Witolda Pyrkosza w siódmą rocznicę śmierci. Widok może poruszać
- Córka żołnierza AK skradła "Taniec z Gwiazdami". Nie do wiary, co łączy ją z Musiałem
- Ukochana Piotra Żyły w ciąży?! Ktoś wprost zapytał, a Marcelina zareagowała