Hawryła, Witkowska i Mlejnkova odchodzą z Developresu Rzeszów. Mają już nowe kluby

Mlejnkova odchodzi do klubu, z którego dwa lata temu przyszła do Rzeszowa, czyli Allianz MTV Stuttgart. Z tym zespołem Czeszka zdobyła w przeszłości trzy tytuły wicemistrza Niemiec i była jedną z gwiazd drużyny.

Do Rzeszowa Mlejnkova trafiła w 2018 roku, rozegrała w Developresie dwa sezony, zdobywając brązowy medal i wicemistrzostwo Polski. W ostatnim sezonie była podstawową przyjmującą, a w końcówce rozgrywek grywała również na ataku. Po Katarzynie Zaroślińskiej-Król była druga w klasyfikacji najlepiej punktujących w drużynie.

23-letnia reprezentantka Czech pochwaliła nowym klubem w mediach społecznościowych, co nieco rozzłościło działaczy rzeszowskiego klubu.

- Zgodnie z umową jest naszą zawodniczką do 31 maja. Jest taka niepisana reguła, że nie mówi się publicznie o tym, że będzie się zawodniczka innego klubu, mając ważną umowę z innym

– mówi Marek Pieniążek, wiceprezes KS Developres.

– Na pewno skontaktuję się z jej menedżerem w tej sprawie, bo ani on, ani siatkarka nie rozmawiali z nami w tej sprawie - dodaje Pieniążek.

Nieoficjalnie mówi się, że z drużyną pożegnać się mają też dwie środkowe: Kamila Witkowska i Magdalena Hawryła. Pierwsza jest kolejną podstawową zawodniczką, która opuszcza Developres. W Rzeszowie Witkowska grała przez trzy ostatnie sezony. Pierwszy z nich był dla niej trudny, bo w wyniku kontuzji nie miała możliwości gry w większości spotkań. W dwóch kolejnych była podstawową zawodniczką.

Z kolei Hawryła w ostatnim czasie miała coraz mniej okazji do gry. Przegrała rywalizację o miejsce w podstawowym składzie, z mocnymi konkurentkami. Była jednak najstarsza stażem w drużynie. Do Developresu trafiła w 2014 roku, zaraz po awansie do ekstraklasy i spędziła na Podkarpaciu sześć lat.

Ponoć obie siatkarki są już dogadane z nowymi klubami. Witkowska ma zagrać w Volley Wrocław, a Hawryła w Pałacu Bydgoszcz.