Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hejt antymaseczkowców na wójta gminy Leżajsk. Powód? Skrytykował nauczycieli z ZS w Brzózie Królewskiej za odmówienie testów na koronawirusa

Marcin Piecyk
Marcin Piecyk
Marzena Bugała
Sześciu nauczycieli w Zespole Szkół w Brzózie Królewskiej odmówiło poddaniu się badaniom na obecność koronawirusa. Poza nimi przebadana została cała kadra, a wszystko przez to, że u jednej z nauczycielek wykryto wcześniej COVID-19. Wójt gminy Leżajsk skrytykował zachowanie pedagogów, którzy nie poddali się badaniom, a na jego post na Facebooku spłynęła fala hejtu od antymaseczkowców.

Zaczęło się od postu na jednej z podkarpackich facebookowych grup antymaseczkowych. Użytkowniczka poprosiła innych o pomoc.

- Wchodźcie proszę na fb wójta gminy Leżajsk Krzysztofa Sobejko i wesprzyjcie świadomych nauczycieli

- napisała Internautka.

Chodzi dokładnie o informację, którą wójt zamieścił na swoim fanpage'u 9 września. Opisał tam aktualną sytuację epidemiologiczną w gminie oraz w szkołach na jej terenie.

Wójt gminy Leżajsk: nauczyciele zachowali się nieodpowiedzialnie

- Szkoły w Gminie Leżajsk od poniedziałku funkcjonują normalnie, czyli w trybie stacjonarnym. Po wykonaniu blisko 90 testów, u jednego nauczyciela stwierdzono wynik pozytywny. Nauczyciel ten przebywa w izolacji. Pozostali nauczyciele, po otrzymaniu negatywnego wyniku, zostali zwolnieni z kwarantanny, z wyjątkiem sześciu nauczycieli Zespołu Szkół w Brzózie Królewskiej, którzy odmówili poddania się darmowym testom na koronawirusa - napisał na Facebooku Krzysztof Sobejko, wójt gminy Leżajsk.

- Przyznam się, że nie słyszałem o podobnym przypadku. Wydawało się, że polem do dyskusji były szczepienia i tu padały argumenty „za” i „przeciw”, a nie testy na koronawirusa. Tu nie tylko chodzi o konkretnego nauczyciela, ale o odpowiedzialność za bezpieczeństwo dzieci, z którymi będzie miał kontakt. O tym mówi art. 6 Karty Nauczyciela - dodał wójt.

Właśnie ten post wzięli sobie na celownik przeciwnicy noszenia maseczek. W bardzo krótkim czasie pojawiło się tam blisko 80 komentarzy, z czego większość wyraża uznanie dla nauczycieli, którzy odmówili badań.

- Brawa dla tych nauczycieli. Zastanówcie się dlaczego test jest wykonywany poprzez wprowadzenia 15 cm patyka do nosa. To nic innego jak zbieranie danych DNA oraz uszkodzenie bariery krew mózg... Oświata uczestniczy świadomie bądź nieświadomie w strasznym eksperymencie... Użyjcie mózgów, ilu z waszych znajomych zmarło na ta chorobę? Do tego bez chorób współistniejących. Nauczycielu, nie wykonuj tych testów. Brawa dla odważnych! - napisał w komentarzu Internauta.

- No, widzę Panie „wójcie” że podąża Pan za jedynie słuszną drogą, którą wyznacza Panu „partia”. Albo jesteś z nami albo przeciwko nam. Jeżeli nie poddasz się bezsensownym pseudo badaniom polegającym na włożeniu patyka do nosa - wówczas jesteś nieodpowiedzialny. Co będzie następne?

- komentuje Internautka.

To tylko dwa przykłady z wielu komentarzy podważających istnienie COVID-19, czy zasadność wykonywanych testów. Znaleźli się też ludzie, którzy wsparli wójta, byli jednak w mniejszości.

Wójt gm. Leżajsk: rodzice nie chcieli posyłać dzieci do szkoły

Na temat internetowego sporu postanowiliśmy porozmawiać z autorem postu, wójtem gminy Leżajsk. Okazuje się, że informacja pojawiła się na Facebooku, bo dostał mnóstwo telefonów od zaniepokojonych rodziców, którzy martwili się, że ich dzieci będą miały kontakt z nieprzebadanymi nauczycielami.

- Spowodowało to drobne zamieszanie, rodzice mieli nawet takie postulaty, że nie będą wysyłać dzieci do tych osób. Wiadomo, że przepisy się zmieniły, jeżeli żadnych objawów nie ma, to przyjmujemy, że są zdrowi. Ale proszę sobie wyobrazić jak takie argumenty trafiają do rodziców, którzy są zaniepokojeni

- mówi Krzysztof Sobejko, wójt gminy Leżajsk.

- Strach przed koronawirusem jest bardzo duży. My jako gmina Leżajsk przechodziliśmy pierwsze przypadki. Wiem jak wyglądają wymarłe ulice, jakie było wtedy podejście ludzi, każdy uważał. A dzisiaj postawy czasami są nieodpowiedzialne. Przykład: jedno wesele, które praktycznie zdemolowało dwa powiaty - przypomina.

Jak się okazuje, rodzice domagali się od wójta podjęcia jakichś działań względem nauczycieli. Chcieli czuć się bezpiecznie, kiedy wysyłają swoje dzieci do szkoły. Krzysztof Sobejko powiedział nam, że pojawiły się niedawno informacje o tym, że zawiesił osoby, które nie poddały się testom. Dementuje jednak te plotki mówiąc, że nie są to jego pracownicy i nie może podejmować takich działań. Rozmawiał jednak z dyrektorem zespołu szkół, aby wyjaśnić jakoś tę sytuację. Zapytaliśmy również, jak odnosi się do hejtu, który spłynął na niego po publikacji posta.

- Wszystko się chyba wymieszało: i polityka, zdrowy rozsądek, emocje. Nauczyciele uczą w szkole publicznej, ta działa na odpowiednich zasadach prawnych, w tym wytycznych Głównego Inspektora Sanitarnego i ministra edukacji narodowej - podkreśla Krzysztof Sobejko.

Nauczyciele mają kontakt z uczniami. Nie ma podstaw, aby im tego zabronić

Rozmawialiśmy również z dyrektorem Zespołu Szkół w Brzózie Królewskiej, Marianem Grabarzem. Zapytaliśmy, czy zna powód, dla którego nauczyciele nie zgodzili się na wykonanie testów na koronawirusa.

- Z każdym indywidualnie rozmawiałem. Ich pierwsza reakcja, to to, że poddanie się testom i uzyskanie wyniku dodatniego, znacznie wydłużyłaby im kwarantannę. I to poszło w obawie przed utratą pracy przez ich małżonków. To logiczne, bo z automatu ten proces izolacji wydłużyłby się w granicach 10 dni. Natomiast wiemy, jak pracodawca prywatny podchodzi do kwarantanny

- tłumaczy Marian Grabarz.

I dodaje, że w pewnym sensie rozumie tych nauczycieli, jednak nie popiera tego, że odmówili testu. To nie zmienia faktu, ze dyrektor nie ma żadnych podstaw prawnych, aby odsunąć tych pedagogów od pracy.

- Po konsultacji z powiatowym inspektorem sanitarnym doszliśmy do wniosku, że odsunięcie nauczycieli od dzieci jest bezpodstawne. Przebycie pełnej kwarantanny automatycznie zwalnia ich z obowiązku badań, a oni ją przebyli - tłumaczy Marian Grabarz.

Zapytaliśmy też, czy podjęte zostaną jakieś działania względem tych pracowników. Usłyszeliśmy, że dyrektor dysponuje narzędziami jak nagrody, czy dodatki motywacyjne i to właśnie w tej sferze coś zostanie poruszone.


ZOBACZ TEŻ: Na co warto zaszczepić sie jesienią? Czy szczepionka na grype chroni przed COVID-19? Na te i inne pytania odpowiada immunolog dr n. med. Paweł Grzesiowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24