Pisaliśmy, że 10 lutego Tadeusz Ferenc oficjalnie ustąpił ze stanowiska prezydenta Rzeszowa. Tym samym wszyscy jego zastępcy dostali trzymiesięczny okres wypowiedzenia. Marek Ustrobiński i Stanisław Sienko znaleźli zatrudnienie w MPWiK, a Andrzej Gutkowski szuka nowej posady.
- A co z wiceprezydentem Henrykiem Wolickim? - dopytują czytelnicy.
Tak naprawdę Henryk Wolicki był tylko grzecznościowo nazywany wiceprezydentem, ponieważ był nim w przeszłości. W styczniu 2011 roku pisaliśmy, że jego fotel zajął Roman Holzer z PO, a on został pełnomocnikiem głównie do spraw edukacji.
Prezydent Ferenc uważał, że takie stanowisko jest potrzebne, bo "miasto przerabia milionowe inwestycje w zakresie edukacji, więc jest koło czego chodzić". Opozycja uważała przeciwnie i grzmiała, że jest to sztuczna pozycja i "rozbudowa administracji za publiczne pieniądze". Tak czy owak, Henryk Wolicki, były dyrektor Zespołu Szkół Samochodowych w Rzeszowie, w ratuszu pozostał a wszyscy zwracali się do niego grzecznościowo "wiceprezydencie". Reprezentował miasto podczas różnych uroczystości, spotkań, wydarzeń kulturalnych, imprez.
Marcin Stopa, sekretarz Rzeszowa tłumaczy, że w mieście, które nie ma 200 tys. mieszkańców, może być tylko trzech zastępców prezydenta.
- Pan Henryk Wolicki, w momencie, kiedy został odwołany z funkcji wiceprezydenta, pozostał w urzędzie na stanowisku głównego specjalisty z powierzeniem mu bardzo szerokiego zakresu obowiązków z kilku różnych dziedzin.
Otrzymał od prezydenta kompetencje pełnomocnika ds. oświaty, opieki społecznej i osób niepełnosprawnych.
- Ma umowę o pracę na czas nieokreślony, więc normalnie dalej pozostaje pracownikiem urzędu. Jego sytuacja pod względem formalnym nie uległa zmianie - dodaje sekretarz miasta. - A co zrobi nowy prezydent, jaką strukturę organizacyjną urzędu zachowa, tego nie wiem.
Jak słyszymy, Henryk Wolicki pozostaje w pracy z pensją, jaka została mu ustalona przez prezydenta. Obecnie przebywa na zwolnieniu lekarskim.
W kuluarach słychać głosy, że "wiceprezydent" nie musiałby się dziś obawiać o zachowanie posady, gdy nadejdzie nowa władza w mieście. Mógł przecież być radnym miasta z Rozwoju Rzeszowa, gdyż został wybrany przez mieszkańców na kadencję 2018-2023. Wówczas jednak zrezygnował, aby sprawować obecne stanowisko.
Prezydent Rzeszowa zrezygnował i poparł jako swego następcę wiceministra sprawiedliwości. "Będę startował jako kandydat obywatelski, bezpartyjny i niezależny"
Źródło:
TVN 24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zadymy na urodzinach uczestniczki "Rolnika". Karetka pogotowia, gaz pieprzowy. Szok!
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA