Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Historii miasta robaki nie zjadły

Sławomir Oskarbski
Beata Ślemp-Kwoka: - Księga to dla nas bardzo cenny eksponat, który pozwoli na lepsze poznanie historii Dębicy.
Beata Ślemp-Kwoka: - Księga to dla nas bardzo cenny eksponat, który pozwoli na lepsze poznanie historii Dębicy. Fot. Sławomir Oskarbski
Rękopis z XVIII wieku - cenny podarunek dla muzeum ułatwi pisanie.... prac magisterskich.

Kto w 1740 r. był wójtem Dębicy, a kto 35 lat później zabił Żyda? Tego między innymi można dowiedzieć się z pochodzącej z XVIII wieku księgi wójtowskiej, która niedawno trafiła do Muzeum Regionalnego.

Księga została znaleziona w gruzach tuż po wojnie. W latach 70 minionego stulecia trafiła do Edmunda Galasa, byłego dyrektora liceum. To on przekazał notatnik dębickiemu muzeum.

Prace o Dębicy

Rękopis wkrótce trafi do renowacji do Krakowa, zaś jego kopia będzie udostępniona mieszkańcom do użytku. Darczyńca chce, żeby dzięki księdze powstawały prace magisterskie o Dębicy.

Księga jest bardzo zniszczona. Brakuje w niej sześciu kartek. Te, które są, często mają ubytki. Skórzana okładzina jest częściowo zjedzona przez robaki. Na kartkach znajdują się numery stron zapisane ołówkiem, ale - jak podejrzewa Galas - pochodzą one już z XIX albo nawet XX wieku. Na pierwszej stronie widnieje napis "tom II". Jest on przekreślony, a pod spodem wpisano cyfrę "V". Prawdopodobnie więc ksiąg było więcej.

Wpis z 1712 roku

- W księdze większość wpisów dotyczy spraw gospodarczych, ale zapisów jest bardzo mało - mówi Beata Ślemp-Kwoka, kierownik działu oświatowego dębickiego muzeum. - Najstarszy wpis pochodzi z 1712 roku, a następny już z 1725 r. Ostatnie notatki datowane są na październik 1787 r. Z niektórych lat jest po kilka protokołów, z innych po jednym, a są też kilkuletnie przerwy we wpisach.

Sławetny Kazimierz

W księdze są tylko dwa protokoły o wyborze władz Dębicy. Jeden z 1740 r. mówi o wyborze na wójta "sławetnego Kazimierza Kieleckiego", drugi z 1741 r. o tym, że burmistrzem został Kazimierz Scyrbienski (Szczerbiński).

W notatniku są też informacje o pożarach, epidemiach, sporach pieniężnych, transakcjach finansowych, czy zabójstwie Żyda dokonanym w 1775 r. przez parobka jednej z poddębickich wsi. Księga zawiera ponadto protokoły z rozpraw sądu wójtowskiego i nieobyczajnym zachowaniu dębiczan.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24