Hodowcy pszczół podpatrywali pracę przemyskich pszczelarzy

Pięćdziesięciu pszczelarzy z powiatu stalowowolskiego wzięło udział w warsztatach zorganizowanych dla nich przez Starostwo Powiatowe w Stalowej Woli. Zajęcia odbyły się w pasiekach na ziemi przemyskiej.

Organizowane przez powiat warsztaty dla pszczelarzy stały się już inicjatywą cykliczną. Przed rokiem pięćdziesięciu hodowców pszczół wyjechało do jednej z najbardziej znanych pasiek w Polsce – pasieki Barć w Kamiannej w Beskidzie Sądeckim.

- Tym razem, we współpracy z prezesem Związku Pszczelarzy Ziemi Przemyskiej Zdzisławem Kilonem, przygotowaliśmy dla nich warsztaty pszczelarskie w pasiece ekologicznej w Więckowicach koło Jarosławia, prowadzonej przez Jerzego Bańkowskiego. Tu zapoznali się z obostrzeniami oraz wymogami, jakie musi spełniać pasieka, aby produkowany przez nią miód mógł nosić oficjalnie miano „ekologicznego” - relacjonuje naczelnik kancelarii starostwa Tomasz Wosk.

Następnie pszczelarze z powiatu stalowowolskiego udali się z wizytą do gospodarstwa pasiecznego w Chorzowie w gminie Pruchnik, prowadzonego przez Piotra Blajera. Działa ono pod nazwą „Królewskie Miody” i  jest jednym z największych tego typu gospodarstw w kraju.

– Dla naszych pszczelarzy była to niezwykle ciekawa wizyta, bo z jednej strony mieli okazję przekonać się z bliska, jak funkcjonuje potężna, bo licząca ponad 500 uli pasieka, a z drugiej strony mogli podejrzeć najnowocześniejsze technologie w gospodarce pasiecznej, bo takie właśnie Piotr Blajer u siebie stosuje. Nasi pszczelarze mieli do niego wiele pytań natury technicznej. Dlatego myślę, że te warsztaty były dla nich ciekawe i pożyteczne – komentuje Grzegorz Janiec, naczelnik Wydziału Architektoniczno-Budowlanego i Środowiska w stalowowolskim starostwie, który odpowiadał za ich organizację.