Hokeiści UKH Dębica najpierw dostali lanie, ale w rewanżowym meczu znaleźli sposób na ekipę ze stolicy Wielkopolski

Sobotni mecz rozpoczął się pod dyktando zawodników z Poznania, którzy objęli prowadzenie. Dębiczanie doprowadzili do remisu i przez kilkanaście minut trzymali wynik. Później nastąpiło przełamanie zawodników z poznańskiego klubu i do końca spotkania utrzymali swoją przewagę bramkową.

Niedzielne spotkanie to już całkiem nowe rozdanie. Na samym początku dębiczanie otrzymali pobudkę w postaci bramki w 4 minucie. Co spowodowało, że przypuścili atak i pierwsza tercja skończyła się dla nich prowadzeniem 3:1. Druga odsłona meczu rozpoczęła się golem dla dębiczan, natomiast kolejne dwa trafienia należały do drużyny z Poznania. Znowu nastąpiła zmiana strzelających i dwie kolejne bramki zdobyli zawodnicy z Dębicy. Po kliku minutach gry goście odpowiedzieli również dwoma bramkami. Później bramki padały jeden za jeden. Po emocjonującej końcówce UKH wygrał ostatnie spotkanie na swojej tafli z wyżej notowaną drużyną z Poznania.

UKH Dębica - Hokej Poznań 3:9 (0:2, 2:3, 1:4)
Bramki dla UKH: Kopyściański Mikołaj (Balcerek Maciej), Burnat Arkadiusz (Gągol Maciej, Bryk Krzysztof)
Bryk Krzysztof (Burnat Arkadiusz)

UKH Dębica - Hokej Poznań 8:6 (3:1, 2:2, 3:3)
Bramki dla UKH: Maciej (Burnat Arkadiusz), Szukała Jakub (Burnat Arkadiusz, Gągol Maciej), Dobies Gerard (Smagacz Bernard, Kopyściański Mikołaj), Micula Michał (Gągol Maciej, Burnat Arkadiusz), Micula Michał (Kloc Krzysztof), Kuczek Oskar (Smagacz Bernard, Hadowski Oskar), Micula Michał (Barszcz Bartosz, Hadowski Oskar), Smagacz Bernard (Burnat Arkadiusz).

ZOBACZ TAKŻE - Piotr Kowal, bieganie zimą.