- Pana powrót do Krakowa na fazę play-off odmienił drużynę. Gracie zupełnie inny hokej...
- Szczerze mówiąc to nie wiem, jak chłopcy grali wcześniej, bo nie miałem możliwości ich oglądać. Ale różnicy chyba zbyt dużej na pewno nie ma, jest tylko faza play-off, która wyzwala dodatkową adrenalinę. Wszystkie drużyny grają inaczej.
- Strzelił pan cztery bramki w trzech meczach finału, ale chyba jest duży niedosyt, bo przegrywacie 1:2...
- Tak to bywa. W ostatnim meczu mieliśmy prowadzenie 2-1, ale straciliśmy je. Tak bywa. Teraz jedziemy na dwa mecze do Sanoka i jestem pewien, że przynajmniej jeden wygramy. A może dwa? Czuję, że jeszcze wrócimy do Krakowa.
- Eksperci oceniają, że finał sanocko-krakowski jest najciekawszym od lat. Co pan na to?
- To jest najlepszy finał. Obie drużyny grają twardo, zdecydowanie i kibicom może się to podobać.
- Trudno było działaczom Cracovii namówić pana na powrót do drużyny po niemal półrocznej przerwie?
- Wystarczył telefon. Akurat miałem czas, bo nie było za wiele pracy w tym miesiącu, więc dobrze się to złożyło.
- To czym się pan zajmuje za oceanem?
- Pracuję w firmie budowlanej. Jestem odpowiedzialny za kilka ekip remontowych.
- Zostanie pan w Krakowie na nowy sezon?
- Jeszcze nie wiem. Mam czas na podjęcie decyzji.
- Gdyby pojawiła się oferta z innego klubu, na przykład z Ciarko PBS Bank Sanok, to rozważyłby ją pan?
- (Śmiech i... po chwili zawahania): Nawet o tym nie myślę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]