Hokej. Ciarko KH 58 Sanok rozbiło na własnym lodzie Liptowski Mikulasz w pierwszym meczu fazy play-off 2 ligi słowackiej

Początek, jak marzenie. Sanocki zespół w pierwszym meczu fazy play-off po dobrej, emocjonującej i zaciętej grze rozbił na swoim lodowisku team z Liptowskiego Mikulasza aż 7:2. Ciarko KH 58 objęło prowadzenie w rywalizacji do dwóch zwycięstw i jest bliżej awansu do kolejnej rundy. Kolejne starcie w sobotę na lodzie Słowaków. Gdyby rywale wyrównali stan rywalizacji, to w niedzielę, także na terenie Liptowskiego Mikulasza, który był wyżej w tabeli po sezonie zasadniczym, rozegrany zostanie mecz numer 3. Sanoczanie chcą pójść za ciosem rozstrzygnąć rywalizację w dwóch pojedynkach. Nie będzie to łatwa sprawa, ale trzeba próbować.

Ciarko, które w rundzie zasadniczej po twardej walce przegrało oba spotkania z ekipą z Liptowskiego Mikulasza, powiedziało sobie do trzech razy sztuka i od początku postawiło groźnym rywalom twarde warunki. - W tamtych, przegranych po karnych meczach, mieliśmy przewagę, ale zabrakło nam szczęścia. Ten mecz też był ciężki, ale cieszymy się ze zwycięstwa - komentował Marcin Wilusz, kapitan sanockiej drużyny, która rzuciła na szalę ambicję, serce i ofiarnie walczyła na całym lodowisku z przeciwnikiem.

- Był to ciężki mecz, ale potrafiliśmy wykorzystać w nim swoje sytuacje. Nasi przeciwnicy groźnie kontratakowali, również wykorzystali okazje, jakie sobie wypracowali, mieli kolejne, ale w bramce dobrze spisywał się Mateusz, grali mądrze taktycznie, ale w końcówce szczęście nam dopisało, odskoczyliśmy na trzy bramki i mecz był trochę spokojniejszy - komentuje Tomasz Demkowicz, drugi trener sanockiej ekipy.

Gracze Ciarko częściej strzelili na słowacką bramkę niż goście na ich. Mieli kolejne sposobności do podwyższenia wyniku, ale nie wykorzystali ich.

- Szkoda zwłaszcza niewykorzystanych gier w przewadze, ale pracujemy nad tym i mam nadzieję, że w następnych meczach będzie trochę lepiej - dodaje Tomasz Demkowicz.

W trzeciej tercji, w krótkim odstępie czasu, gracze z Sanoka trzy razy wędrowali na ławkę kar, ale wyszli z opresji obronną ręką.

- Musimy przede wszystkim wyeliminować niepotrzebne faule, bo w ciągu zaledwie pięciu minut mieliśmy już trzy kary, drużyna Liptowskiego Mikulasza jest doświadczona i potrafi to wykorzystać. Nasi chłopcy w sobotę bardzo dobrze bronili, grali ambitnie łapali krążki na siebie, chwała im za to,bo dzięki temu nie straciliśmy więcej bramek - podkreślał T. Demkowicz.

Ciarko KH 58 Sanok - Liptowski Mukulasz "B" 7:2

Tercje: 1:1, 3:1, 3:0

Stan I rundy play - off (do dwóch zwycięstw): 1:0 dla Ciarko KH 58

Bramki: 1:0 Kuryła 7.20 (asysty: Mermer - Gulbinowicz), 1:1 Kuban 19.21 (Gażo), 2:1 Olearczyk 33.20 (Biały - Witan), 2:2 Jancek 36 (Halaj - Fiala), 3:2 Biały 38 (Witan - Filipau), 4:2 Witan (Olearczyk - Wilusz) 39, 5:2 Wilusz 45.22, 6:2 Bielec (Kuryła - Witan) 50.03, 7:2 Ćwikła (Bielec - Demkowicz) 59.49.

Ciarko KH 58: Skrabalak - Olearczyk, Filipau, Demkowicz, Kuryla, Mazur, Gulbinowicz - Witan, Wilusz, Bialy - Bielec, Mermer, Cwikla - Maciejko, Chmura, Dobrzyński - Demjan 5 (68 Kato). Trener Marcin Ćwikła.

Sędziowali: Smerek - D. Cybuch, M. Cybuch.

Strzały: 51:25. Kary: 18 -16 min. Widzów 2000.

Wyniki pozostałych meczów 1 rundy play-off: HK Sabinov - MHK Humenné 4:10 (1:4, 3:2, 0:4) w play-off 0:1; HK Brezno - MHK Martin 5:3 (1:2, 2:1, 2:0); w play-off 1:0; HK 2016 Trebišov - HKM Rimavská Sobota 3:1 (1:0, 0:1, 2:0); w play-off: 1:0.

ZOBACZ TAKŻE - Piotr Kowal, bieganie zimą.