OPINIE
OPINIE
WALDEMAR KLISIAK, II trener Unii
Mecz przegraliśmy właściwie w I tercji. Wiedzieliśmy, że Sanok dużo bramek strzela na początku, taktyka była żeby przetrzymać napór. Byliśmy na to przygotowani, ale osłabienie 3 na 5 nie jest łatwo obronić. W drugiej tercji zaczęliśmy łapać kontakt, w trzeciej się otworzyliśmy, postawiliśmy wszystko na jedną kartę ale nie udało się wyciągnąć wyniku.
MAREK ZIĘTARA, trener Ciarko PBSW zasadzie zagraliśmy dobre spotkanie, w przekroju całego meczu mieliśmy inicjatywę i przewyższaliśmy rywala pod każdym względem. Możliwe, że w drugiej części drugiej tercji mieliśmy gorsze momenty, ale po przerwie wróciliśmy do agresywnego ofensywnego hokeja.
Sanoczanie, mimo osłabień, mieli przewagę przez całą pierwszą tercję. Założyli zamek nawet podczas gry w osłabieniu, "setki" zmarnowali Zapała, Malasiński i Kotaska.
W tym momencie było już 2-0, bo dwa razy Vozdecky znalazł sposób na Witka. Najpierw podczas gry w podwójnej przewadze (Gabryś dostał karę za wyrzucenie krążka ręką ze swojej strefy obronnej) uderzył w "okienko" z nadgarstka, a 7 minut później trafił z najbliższej odległości po znakomitym podaniu Zapały wzdłuż bramki.
Po trzecim golu (ładna kombinacja pierwszej formacji) wydawało się, że nasza drużyna kontroluje mecz. Jednak najpierw piękny strzał Tabacka w okienko, a później trafienie Łopuskiego w zamieszaniu, przedzielone trochę przypadkową bramkową asystą Krzaka do Mermera, wlały w serca Unii nadzieję na korzystny rezultat.
Pierzchły one już po niespełna sześciu minutach trzeciej odsłony, gdy Gruszka (po ładnej indywidualnej akcji) oraz Dronia (dobijając bekhendem strzał Mojzisa) w odstępie 44 sekund wpisali się na listę strzelców.
Unia próbowała walczyć do końca, co zaowocowało w ostatnich sekundach bramką Zatko, który przypomniał się sanockim kibicom.
W miejscowej ekipie brakowało Vitka, Milana i Radwańskiego, w Unii - Kłysa, Połącarza i Piotrowicza.
Ponieważ nie przebierano w środkach na tafli doszło do kilka krótkich pojedynków na pięści, m.in. Dziubińskiego z Tabackiem, czy Vozdeckiego z Zatko.
Zaś na trybunach wreszcie rozbrzmiewał nieco nieśmiały, ale jednak doping.
Ciarko PBS Bank Sanok - Aksam Unia Oświęcim 6-3 (2-0, 2-2, 2-1)
1-0 Vozdecky - Mojzis (5:15, w podwójnej przewadze)
2-0 Vozdecky - Zapała - Kolusz (12:04)
3-0 Zapała - Vozdecky - Mojzis (23:32)
3-1 Tabacek - Wojtarowicz - Łopuski (24:55)
4-1 Mermer - Krzak - Strzyżowski (27:09)
4-2 Łopuski - Piekarski (36:11)
5-2 Gruszka - Dziubiński - Rąpała (45:05)
6-2 Dronia - Mojzis - Zapała (45:49, w przewadze)
6-3 Zatko - Krajci - Riha (59:21, w przewadze)
Ciarko PBS: Odrobny - Mojzis, Dronia; Rąpała, Kotaska; Gurican, Kubat (2); Maciejewski, Skrzypkowski - Vozdecky (2), Zapała, Kolusz; Gruszka (2), Dziubiński (2), Malasiński; Krzak, Strzyżowski, Mermer; Bułanowski, Wilusz, Biały. Trener - Marek ZIĘTARA.
UNIA: Witek - A. Kowalówka, Zatko (2); Noworyta, Piekarski (4); Gabryś (2), Cinalski; Wądra, Urbańczyk - Riha (2), Prochazka, Krajci (2); Valusiak, Tabacek, Łopuski; Modrzejewski, Jakubik (2), Wojtarowicz; Jaros, S. Kowalówka, Stachura. Trener - Karel SUCHANEK.
SĘDZIOWAŁ Paweł Breske (Jastrzębie) oraz Mariusz Smura (Katowice) i Marek Wieruszewski (Sosnowiec). KARY: 8 - 14 minut. WIDZÓW 2300.
Szersza relacja z opiniami w poniedziałkowych Nowinach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?
- Nowe wieści o tajemniczym ojcu dziecka Tomaszewskiej. Wygadała się bliska osoba
- Wszyscy patrzyli na wyeksponowane krągłości Romanowskiej. Projektant ocenia
- Wspólny występ Roksany Węgiel i Kevina Mgleja w cieniu tragedii. Znamy szczegóły