Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hokej. Dziś mecz Ciarko PBS Banku Sanok z GKS-em Tychy

mawa
Sanocki trzeci atak (od lewej Dziubiński, Gruszka i Malasiński) chce nie tylko ograć tyszan, ale i poprawić swoje indywidualne statystyki.
Sanocki trzeci atak (od lewej Dziubiński, Gruszka i Malasiński) chce nie tylko ograć tyszan, ale i poprawić swoje indywidualne statystyki. KRZYSZTOF KAPICA
Rozpędzony mistrz z Sanoka gra dziś o 18 z GKS-em Tychy. Rywal, na papierze, był uznawany za faworyta ligi. Jednak ostro zawodzi i na dodatek przyjedzie na mecz mocno osłabiony.

- Nie zwracamy uwagi na ich skład. Na własnym lodzie inna pula niż trzy punkty nie wchodzi w rachubę, co nie znaczy, że nie mamy szacunku do przeciwnika - mówi Dariusz Gruszka, napastnik Ciarko PBS Banku.

Kibice jednak, po ostatnich dobrych występach i wysokich wygranych z Unią Oświęcim (6-0) i JKH GKS Jastrzębie (8-2), domagają się lania papierowego faworyta, z którym w tym sezonie trzy razy udało się wygrać (2-0 i 5-3 w Tychach i 5-2 w Sanoku).

Blokada trzeciego ataku

- Jastrzębiu szczęśliwie bramkarz nie zabronił, ale tylko w drugiej tercji mieliśmy tak duże szczęście i strzeliliśmy sześć goli - dodaje Gruszka.

Jego atak (z Tomaszem Malasińskim i Krystianem Dziubińskim) ostatnio nie błyszczy. W trzech meczach turnieju w Stavanger i trzech po nim, na 25 goli drużyny, nie zdobył żadnego (asysta przy golu na 4-0 w Jastrzębiu).

- Nie wiem, z czego to wynika, ale ogólnie widać przemęczenie u wszystkich kadrowiczów. Na pewno ciężko pracujemy, aby to zmienić - mówi Gruszka.
- Po kadrze nam nie idzie, pracujemy a efektów nie ma - przyznaje.

- Przeciwko groźnym Tychom zrobimy wszystko żeby podtrzymać zwycięską passę i coś strzelić - mówi skrzydłowy z Nowego Targu.

Metamorfoza Wolskiego

Dzisiejszy pojedynek będzie ostatnim występem Wojtka Wolskiego w Sanoku, bo po tym meczu dla Ciarko zagra jeszcze tylko w piątek w Sosnowcu, a 15 grudnia wraca do Kanady. Szkoda, tym bardziej, że ostatnio złapał formę (2 gole i 5 asyst w trzech ostatnich spotkaniach).

- Wojtek umie się przygotować, potrzebował czasu. Ale metamorfozę przeszedł niesamowitą, zawodnikowi na normalnym ligowym poziomie to się nie zdarza. Widać, że to klasowy hokeista i nie przez przypadek gra w NHL - ocenił Gruszka.

W dzisiejszym meczu niepewny jest występ Martina Vozdecky'ego. Sporo osłabień za to w Tychach - nie zagrają kontuzjowani Radosław Galant, Tobiasz Bernat, Grzegorz Pasiut i Marian Csorich, a Michał Woźnica jest chory. Do tego w GKS-ie minorowe nastroje i słaba gra.

- To nie jest zespół, tylko zlepek przypadkowych ludzi - komentują tyscy kibice.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24